Kuba łagodzi ograniczenia sektorowi prywatnemu

Władze Kuby zapowiedziały zmniejszenie ograniczeń małym firmom, bo chcą pobudzić gospodarkę zdominowaną przez państwo, w dodatku podczas pandemii, przy braku pomocy Wenezueli i surowszych sankcjach USA

Publikacja: 30.07.2020 14:04

Kuba łagodzi ograniczenia sektorowi prywatnemu

Foto: AFP

Nowe działania przewidują większą autonomię przedsiębiorstw państwowych. rolników i samorządów lokalnych oraz dolaryzację w części obrotu na rynku wewnętrznym — pisze Reuter.

Prezydent Miguel Diaz Canel oświadczył na początku lipca, że w związku z międzynarodowym kryzysem Kuba uruchomi reformy mające zwiększyć eksport, zmniejszyć import i pobudzić popyt wewnętrzny. Położył nacisk na „doskonalenie pracy w sektorze prywatnym, na bezpośredni cel rozszerzenia pracy na własne ryzyko (samozatrudnienie) i likwidację przeszkód administracyjnych".

Sektor prywatny, bez rolnictwa, składa się głównie z małych firm i spółdzielni, ich pracownicy, rzemieślnicy, taksówkarze i sklepikarze zaliczają się do grupy „cuentapropistas". Według oficjalnych danych, przed wybuchem pandemii było ich zarejestrowanych ok. 600 tysięcy, ale pandemia zmniejszyła to grono o ok. 40 proc. osób związanych z turystyką i transportem publicznym.

Władze usunęły już jedną przeszkodę temu sektorowi, dały prawo do importowania i eksportu, ale za pośrednictwem firm państwowych. — Chcemy wyrównać warunki wszystkim formom zarządzania -- powiedział w wystąpieniu telewizyjnym minister handlu zagranicznego, Rodrigo Malmierca. Ekonomiści w kraju i zagranicą twierdzą, że rząd obiecuje tę równość od 10 lat, a dopiero okaże się, czy obecne obietnice zostaną spełnione. Zadanie jest niewdzięczne, bo rząd przyznaje, że brakuje mu dewiz na zakup zagranicą żywności, paliw płynnych i innych artykułów powszechnego użytku. Kraj z monopolem na handel detaliczny i zagraniczny odczuwał brak dewiz jeszcze przed pandemią, która zamknęła wyspę dla turystów, zwiększyła braki żywności, leków i innych towarów, wywołując długie kolejki przed sklepami.

Od ponad 10 lat firmy prywatne musiały zaopatrywać się w państwowych punktach dystrybucji albo na wolnym rynku. W ubiegłym tygodniu uruchomiono w Hawanie pierwszy sklep hurtowy dla prywatnych lokali gastronomicznych „Mercabal". Ceny są o 20 proc niższe, ale oferta towarowa bardzo skromna. — Widziałem listę: kurczaki, piwo, cukier, sól, mąka, ryż, chyba są drożdże i kawa — powiedział Enrique Panabella, właściciel kafeterii, czekający z innymi w kolejce na podpisanie umowy i na zrobienie zakupów. — Ale wątpię, czy będzie taka oferta dla ludzi na rynku detalicznym — dodał.

Eksperci przewidują, że gospodarka kraju zmaleje w tym roku o niecałe 10 proc., podobnie do tendencji w regionie.

Nowe działania przewidują większą autonomię przedsiębiorstw państwowych. rolników i samorządów lokalnych oraz dolaryzację w części obrotu na rynku wewnętrznym — pisze Reuter.

Prezydent Miguel Diaz Canel oświadczył na początku lipca, że w związku z międzynarodowym kryzysem Kuba uruchomi reformy mające zwiększyć eksport, zmniejszyć import i pobudzić popyt wewnętrzny. Położył nacisk na „doskonalenie pracy w sektorze prywatnym, na bezpośredni cel rozszerzenia pracy na własne ryzyko (samozatrudnienie) i likwidację przeszkód administracyjnych".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Polskie monety na aukcji. 80 dukatów sprzedano za 5,6 mln złotych
Biznes
Rodzina Mulliez pod lupą sędziów śledczych
Biznes
Zły pierwszy kwartał producentów samochodów
Biznes
Szwecja odsyła Putina z kwitkiem; rosyjskie rury zatopione na dnie Bałtyku
Biznes
Apple spółką wartościową? Rekordowe 110 miliardów dolarów na skup akcji
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej