Według piątkowego oświadczenia wiceministra handlu, Zhong Shana na konferencji w Pekinie, "ministerstwo będzie wspierać krótko- i długoterminowe plany budowy międzynarodowych sieci sprzedaży i marketingu rodzimych eksporterów, zwłaszcza na rynkach wschodzących".
Stwierdził również, że chińscy eksporterzy przeżywają najtrudniejsze chwile od czasu kryzysu finansowego w 2008. Związane jest to ze spadkiem światowego wzrostu ekonomicznego i spiralą zadłużeniową w Unii Europejskiej. Dlatego też nierealne będzie wykonanie założonego 10-proc. wzrostu obrotów handlu zagranicznego, bowiem, jak wynika z danych urzędu celnego, w okresie pierwszych 10 miesięcy 2012 obroty te wzrosły o 6,3 procent.
W połowie listopada minister Handlu Chen Denming powiedział, że niemożliwe będzie osiągnięcie założonego tempa wzrostu handlu zagranicznego ze względu na słabnący popyt na rynku globalnym.
Zhong Shan wezwał chińskich producentów do rozszerzenia sprzedaży za granicą i organizacji sieci handlowych, mówiąc, że to może "pobudzić handel zagraniczny i wzmocnić wizerunek marki +made in China+".
Podkreślił, że "tradycyjne zalety chińskich eksporterów, takie jak niskie koszty pracy, są już od dawna nieaktualne i przyszedł najwyższy czas na wspieranie nowych technologii, poprawiających efektywność i jakość produkcji, przez co wzrośnie konkurencyjność chińskich wyrobów".