Cały sektor ucierpiał z powodu silnego jena, malejącego popytu na największych rynkach eksportowych, zaciekłej konkurencji - zwłaszcza w segmencie telewizorów i pomyłek w strategii, które sprawiły, że finanse firm są w ruinie.
Panasonikowi i Sony zaszkodziło też obniżenie oceny wiarygodności kredytowej. Ich odwieczny rywal Sharp uprzedził w ubiegłym roku, że może nie przetrwać jako firma. Zastawił swoją centralę w Osace jako poręcznie pożyczek bankowych mających uratować mu życie.
Teraz ten producent sprzętu marki rtv Aquos poinformował, że po trzech kwartałach 2012 r. kończącym się 31 marca 2013 r., jego straty podwoiły się do 424,35 mld jenów (4,6 mld dolarów). Panasonic stracił w tym samym czasie 623,83 mld (ok.6,77 mld dolarów) i zmierza do zanotowania rocznej straty w wysokości 8,3 mld.
Sharp podkreślił jednak, że kompleksowa przebudowa, w tym likwidacja tysięcy miejsc pracy, pozwoli uchronić firmę od bankructwa. Małym promykiem nadziei jest wypracowanie przez niego w III kwartale zysku operacyjnego w wysokości 2,6 mld jenów.
Akcje Sharpa zakończyły sesję w Tokio zwyżką o 5,78 proc. do 329 jenów, mimo że nie zmienił prognozy rocznej straty w wysokości 450 mld jenów.