W rozmowie z francuskim dziennikiem „ Le Figaro" gwiazdor zaznaczył, że w grę wchodzi zbyt wiele miejsc pracy, aby zgodzić się na likwidację grupy Belvedere.
W sumie producent wódki zatrudnia 3,65 tys. osób.
Zgoda na plan restrukturyzacji zakłada, że dojdzie do rozwodnienia akcjonariatu, co dotkanie także Willisa. Trzy lata temu za to, że zgodził się zostać twarzą wódki Sobieski, dostał od firmy niemal 3 proc. jej akcji.
Na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy, który odbędzie się 12 lutego Belvedere zaproponuje dwa scenariusze spłaty długu. Pierwszy zakłada spłatę całości obligacji o zmiennym oprocentowaniu – są warte bez odsetek 375 mln euro - w akcjach nowej emisji. Drugi, że część kwoty uda się pokryć w gotówce ze sprzedaży aktywów.
Pod koniec ubiegłego roku Belvedere otrzymało 12 ofert na swój majątek, w tym m.in. na markę Sobieski. Wyceny były jednak zbyt małe, aby pokryć całe zadłużenie. Zarząd firmy próbował przekonać oferentów do podniesienia ceny.