Maksymalnie 57 zł zapłaci klient kontraktowy nju.mobile za pakiet dwóch usług o nieograniczonej wielkości: rozmowy i SMS-y oraz paczkę 1 GB Internetu w telefonie. Usługi bez limitu w pre-paidzie to koszt około 70 zł. Przedstawiona dziś oferta jest obecnie najlepszą w kraju. Nie wiadomo jak długo. Z nieoficjalnych informacji wynika, że sieć Play, w którą uderza nju.mobile, szykuje się do defensywy.
Nju.mobile ma kilka cech charakterystycznych. Po pierwsze, nie rozróżnia klientów nowych, przenoszących numer, migrujących z taryf Orange (siostrzanej marki). Nawet w taryfach z umową (post-paid) nie ma abonamentu. Miesięczny rachunek może się wahać, ale nigdy nie przekroczy 57 zł.
To oznacza, że Orange Polska naprawdę stawia w tym roku na walkę konkurencyjną o klienta. Średnio w miesiącu klienci na umowie przynoszą tej komórkowej sieci 60 zł (dane za I kw. br.).
- Ceny wyglądają bardzo efektownie, ale użytkownicy, którzy dotychczas większość ruchu zamykali we własnej sieci (darmowe numery czy cała sieć) i mieli rachunki poniżej 30-40 zł, zapłacą w NJU więcej - zwraca tymczasem uwagę Grzegorz Bernatek, analityk Audytela. - Całość wygląda na akcję dedykowaną w podwyższenie ARPU przez przyzwyczajenie ludzi do korzystania z usług w sposób nielimitowany. Jeśli użytkownik oferty korzystał z tanich połączeń wewnątrz sieci, a teraz będzie dzwonił na styk oferowanych limitów, Orange zarobi na nim sporą marżę - dodaje.
- Sam sposób konstrukcji oferty jest bardzo innowacyjny przyznaje Grzegorz Bernatek.