Nastąpił znaczny wzrost eksportu tego alkoholu na wielu kluczowych rynkach. Inwestorzy zainteresowali się największymi markami – Jameson, Bushmills i Tullamore Dew. Przewiduje się, że w nadchodzących pięciu latach trzykrotnie wzrośnie liczba gorzelni.
Odrodzenie się whiskey zwanej po irlandzku uisce beatha (woda życia – red.), to jeden z elementów wzrostu eksportu żywności irlandzkiej. Zmiany te umożliwią Dublinowi wyjście z kryzysu finansowego.
Irlandzka whiskey cieszy się dużym wzięciem szczególnie w Rosji, Stanach Zjednoczonych oraz Wschodniej Europie. - Na 40. spośród 130 rynkach, na których sprzedajemy Jameson sprzedaż wzrosła wielokrotnie - powiedział Financial Times Peter Morehead, dyrektor ds. produkcji w Irish Distillers, których właścicielem jest Pernod Ricard. Jameson jest jedną z najpopularniejszych marek whisky na świecie.
Irish Distillers zainwestował 200 mln euro w filię w Cork, dzięki czemu produkcja wzrośnie dwukrotnie do 16 mln dziewięciolitrowych skrzynek rocznie. Według danych Pernod Ricard wartość sprzedaży whiskey Jameson wzrosła o 17 procent w ciągu roku na koniec czerwca.
W 2010 r. William Grant & Sons ze Szkocji wykupiła irlandzką firmę Tullamore Dew za 171 mln euro. Obecnie firma planuje zainwestować 35 mln euro w budowę nowej destylarni.