Reklama

Smartfony napędzają ruch w sieciach mobilnych

Do 2019 roku transfer danych ze smartfonów wzrośnie 10-krotnie – prognozuje firma Ericsson w najnowszym raporcie na temat mobilności na świecie.

Publikacja: 12.11.2013 13:52

Smartfony napędzają ruch w sieciach mobilnych

Foto: Bloomberg

W trzecim kwartale tego roku 55 proc. wszystkich sprzedanych na świecie telefonów komórkowych było smartfonami. Rok temu odsetek ten sięgał 40 proc. Boom smartfonowy trwa – wynika z danych zebranych przez firmę Ericsson w najnowszej wersji dokumentu „Mobility Report". W Polsce te wyniki są zbliżone do statystyk globalnych.

Według prognoz Ericssona ruch w sieciach mobilnych wytwarzany przez smartfony już pod koniec 2013 roku będzie większy niż ten generowany łącznie przez właścicieli tabletów, przenośnych komputerów PC i ruterów mobilnych. Do 2019 roku ilość danych przesyłanych za pomocą smartfonów wzrośnie aż 10-krotnie. Oznacza to, że przeciętny użytkownik tego typu telefonu będzie zużywał niemal czterokrotnie więcej danych niż obecnie. Średni transfer przypadający dla jedną osobę wzrośnie więc z 600 MB do 2,2 GB miesięcznie. Wszyscy użytkownicy sieci mobilnych będą wówczas konsumować co miesiąc gigantyczne 1,1 eksabajta danych.

Ma to związek z rosnącą popularnością aplikacji. Boom na tego typu usługi, zdaniem Ericssona, będzie najbardziej widocznym trendem na rynku mobilnym w najbliższych miesiącach.

- Wzrost znaczenia aplikacji mobilnych już jest widoczny przede wszystkim w miastach, w których obecnie żyje ponad 50 proc. ludności świata – powiedział Ulf Ewaldsson, wiceprezes i dyrektor techniczny w Ericssonie. - Aż 45 proc. mieszkańców stref zurbanizowanych ma smartfony, które wykorzystuje m.in. do nawigacji w ruchu ulicznym czy wyszukiwania usług zdrowotnych.

Specjalista dodaje, że największy udział w ruchu w sieciach mobilnych wciąż mają materiały wideo. – Przesyłanie filmów stanowi obecnie 44 proc. całego ruchu mobilnego – mówi Ewaldsson.

Reklama
Reklama

Raport zwraca uwagę na błyskawicznie rosnącą liczbę subskrypcji na usługi operatorów sieci komórkowych – chodzi tu zarówno o usługi abonamentowe, jak i o karty pre-paid.

- Ponad pięć lat zajęło osiągnięcie pierwszego miliarda subskrypcji dla smartfonów, ale potrzeba będzie mniej niż dwóch lat, aby osiągnąć granicę 2 mld – stwierdził Douglas Gilstrap, wiceprezes i dyrektor ds. strategii w firmie Ericsson.

Dodał, że do 2019 roku dzisiejsza liczba subskrypcji dla smartfonów się potroi, sięgając 5,6 mld. Oznacza to, że smartfony zagarną dla siebie aż 60 proc. z 9,3 mld wszystkich subskrypcji mobilnych na świecie.

W trzecim kwartale tego roku 55 proc. wszystkich sprzedanych na świecie telefonów komórkowych było smartfonami. Rok temu odsetek ten sięgał 40 proc. Boom smartfonowy trwa – wynika z danych zebranych przez firmę Ericsson w najnowszej wersji dokumentu „Mobility Report". W Polsce te wyniki są zbliżone do statystyk globalnych.

Według prognoz Ericssona ruch w sieciach mobilnych wytwarzany przez smartfony już pod koniec 2013 roku będzie większy niż ten generowany łącznie przez właścicieli tabletów, przenośnych komputerów PC i ruterów mobilnych. Do 2019 roku ilość danych przesyłanych za pomocą smartfonów wzrośnie aż 10-krotnie. Oznacza to, że przeciętny użytkownik tego typu telefonu będzie zużywał niemal czterokrotnie więcej danych niż obecnie. Średni transfer przypadający dla jedną osobę wzrośnie więc z 600 MB do 2,2 GB miesięcznie. Wszyscy użytkownicy sieci mobilnych będą wówczas konsumować co miesiąc gigantyczne 1,1 eksabajta danych.

Reklama
Biznes
Prezydent Karol Nawrocki zawetował dwie kolejne ustawy
Biznes
Kamera rozpozna narodowość i rasę. Totalna inwigilacja w Rosji
Biznes
Kreml zagrabia kolejne firmy. Teraz kraby i przekąski będą zarabiać na wojnę
Biznes
Kogo boi się Roman Abramowicz? Jego superjachty dostały systemy obrony rakietowej
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Biznes
Bartłomiej Babuśka został nowym prezesem ARP. Zastapił Wojciecha Balczuna
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama