Dariusz Wyborski, rzecznik prasowy KGHM Polska Miedź S.A. podkreśla, iż nie zapadły w tej sprawie jeszcze decyzje, ale nie ukrywa, że jest to możliwe.
- Pod uwagę trzeba w tej sprawie brać bardzo wiele czynników, choćby te językowe, bo w wielu różnych krajach trzeba tłumaczyć nazwę firmy. KGHM jest już nie tylko koncernem lokowanym w Polsce, ale globalnym i trzeba to też brać pod uwagę. Wiele dużych firm zmieniało nazwy i dalej dobrze funkcjonowały na rynku - zaznacza Wyborski. I dodaje: Trwają badania wizerunku i postrzegania marki naszej firmy. Chodzi o zdefiniowanie jej tożsamości. Dlatego prowadzone są różne badania w tym zakresie od socjologicznych a kończąc na statystycznych.
Związkowcy są oburzeni tego rodzaju pomysłami, bo jak mówi Józef Czyczerski, Przewodniczący Sekcji Krajowej Górnictwa Rud Miedzi NSZZ Solidarność
marka KGHM jest dobrze znana i rozpoznawalna na całym świecie.
Podkreśla też, że szkoda byłoby usnąć z nazwy określenie Polska Miedź, bo byłaby to strata dla wizerunku krajowej gospodarki, której KGHM jest znakomitym reprezentantem i ambasadorem.