Przejęcie Konsalnetu przez Prosegur zmieni branżę security

Hiszpański Prosegur, globalny potentat na rynku ochrony, wziął na celownik Konsalnet, największego gracza branży security w Polsce – ustaliła „Rz".

Publikacja: 22.11.2013 03:49

Przejęcie Konsalnetu przez Prosegur zmieni branżę security

Foto: spółka

Jeśli dojdzie do przejęcia, na krajowym rynku usług związanych z bezpieczeństwem nastąpią ostre przetasowania.

Sektor ochrony to ogromny pracodawca. W różnych formach zatrudnia w kraju 300 tys. osób. W branży działa 2,5 tys. firm: przejmują właśnie kontrolę bezpieczeństwa na lotniskach, odpowiadają za porządek w centrach handlowych, pilnują tysięcy prywatnych domów, banków, jednostek wojskowych i publicznych – od skarbówki po muzea, wodociągi i szpitale. Konwojują przewozy pieniędzy i liczą bankową gotówkę we własnych nowoczesnych liczarniach.

Hiszpanie u bram

Według informacji „Rz" Prosegur, który w Europie działa od Portugalii po Niemcy i jest liderem w hiszpańskojęzycznych krajach Ameryki Łacińskiej, już negocjuje z Konsalnetem warunki przejęcia i obsadę stanowisk.

Warszawska firma, która ma oddziały w całym kraju i przychody przekraczające 750 mln zł rocznie, jest własnością funduszu inwestycyjnego Value4Capital Eastern Europe, który już kilka miesięcy temu sygnalizował, że ze sprzedażą Konsalnetu czeka na sprzyjający moment i byłby gotów do wyjścia z biznesu.

Prezes Konsalnetu Adam Pawłowicz twierdzi, że spółka nie prowadzi rozmów z Prosegurem. Według jego wiedzy rozmów o warunkach ewentualnej transakcji z Hiszpanami nie prowadzą też akcjonariusze polskiej spółki.

Nie jest jednak tajemnicą, że termin wyjścia funduszu z inwestycji w Konsalnet się zbliża – bo to wynika z charakteru inwestycji private equity. Można więc mówić o planie sprzedaży Konsalnetu w perspektywie dwóch lat. – Już teraz jest spore zainteresowanie naszą firmą – mówi Pawłowicz.

Prezesi czołowych, konkurencyjnych firm ochrony szacują, że właściciele Konsalnetu mogą liczyć na wycenę jego aktywów na poziomie 370–400 mln zł. To najwyższa wartość, do tej pory, jaką ma szanse uzyskać w kraju przejmowana firma ochrony.

– Utrzymanie takiej ceny będzie trudne, chyba że Konsalnet poprawi wyniki, a na początku roku nie były one rewelacyjne – twierdzą nasi rozmówcy.

Do tego kilka lat temu w Rumunii Konsalnet zainwestował w nowe liczarnie i systemy obsługi bankowej gotówki, ale nie odniósł spektakularnego sukcesu na tym rynku.

Ambicje Securitasu

Zdaniem części analityków Prosegur nie jest jedynym graczem w wyścigu o Konsalnet. Apetyt na polskiego lidera ma też obecny u nas od lat skandynawski gigant Securitas. W kraju należy do czołówki branży, ale dopiero ewentualne przejęcie Konsalnetu dałoby mu pierwsze miejsce i pełną dominację na wartym 7 mld zł rynku.

– Taka szansa na polskim rozdrobnionym rynku usług security na pewno szybko się nie powtórzy, więc Securitas ma o czym myśleć – mówi Michał Kacprzyk, analityk, szef Komisji Rynku i Analiz Polskiej Izby Ochrony (PIO).

Sławomir Wagner, prezes PIO, potwierdza, że kryzysowa sytuacja na rynku usług związanych z bezpieczeństwem sprzyja przejęciom, bo w negocjacjach da się uzyskać okazyjne ceny. Wyraźnie widać też tendencję do formowania się ścisłej czołówki krajowych firm i zwiększania dystansu liderów takich jak Konsalnet, Solid Security, giełdowy Impel, Secutitas, Juwentus czy Ekotrade – do pozostałych średniaków i powiatowej drobnicy w branży.

W ostatnich tygodniach do ścisłej czołówki dołączyło City Security (obecnie M2CS). Polska spółka połączyła się z największą czeską firmą ochrony M2C.

Ostra walka o kontrakty sprzyja konsolidacji

Usługi ochrony osób i mienia czekają poważne zmiany związane z wchodzącą w życie od nowego roku deregulacją. Nie wszystkie spółki uporają się też z rosnącymi kosztami pracy spowodowanymi np. urzędowym podnoszeniem płacy minimalnej i cięciami dopłat do zatrudniania osób niepełnosprawnych. Dla słabszych firm konsolidacja to jeden ze sposobów na przetrwanie. A kryzys w branży nie słabnie: na polskim rynku usług security o klientów ostro walczą tysiące firm ochrony, kolejny już rok branżą wstrząsa wojna cenowa, a w bezpardonowych starciach o kontrakty nierzadko oferowane są zaniżone stawki. Ale też mimo kryzysu sektor security nadal dysponuje ogromnym potencjałem: do ponad 2,5 tys. spółek dołączają nowe. Już teraz wartość rynku to 7 mld zł rocznie, a usługowy outsourcing w kraju dopiero nabiera rozpędu.

Jeśli dojdzie do przejęcia, na krajowym rynku usług związanych z bezpieczeństwem nastąpią ostre przetasowania.

Sektor ochrony to ogromny pracodawca. W różnych formach zatrudnia w kraju 300 tys. osób. W branży działa 2,5 tys. firm: przejmują właśnie kontrolę bezpieczeństwa na lotniskach, odpowiadają za porządek w centrach handlowych, pilnują tysięcy prywatnych domów, banków, jednostek wojskowych i publicznych – od skarbówki po muzea, wodociągi i szpitale. Konwojują przewozy pieniędzy i liczą bankową gotówkę we własnych nowoczesnych liczarniach.

Pozostało 87% artykułu
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku