Francuski gigant przemysłowy mający duże problemy finansowe zgodził się na ofertę GE za 16,9 mld dolarów, która pozwoli Amerykanom przejąć większość działu sprzętu dla energetyki. Umowa powinna zostać sfinalizowana w I półroczu 2015.Muszą ją wcześniej zatwierdzić dwie trzecie udziałowców Alstoma na nadzwyczajnym WZA w IV kwartale - poinformował teraz na dorocznym WZA w Paryżu prezes Patrick Kron.
Rola Bouygues
Nie jest jasne na tym etapie, czy największy udziałowiec, grupa Bouygues mająca 29 proc. weźmie udział w głosowaniu, czy też zgodzi się na apele mniejszościowych inwestorów, aby wyłączyła się z racji roli, jaką odegrała w tej umowie. Rząd zaaprobował ją dopiero po uzyskaniu możliwości odkupienia od Bouygues 20 proc. jej udziałów.
W sytuacji, gdy drugi największy udziałowiec ma zaledwie około 5 proc., mniejszościowi inwestorzy mogą odegrać istotną rolę, jeśli Bouygues postanowi, że nie weźmie udziału w głosowaniu.
Na WZA we wtorek kilku mniejszościowych udziałowców wyrażało zaniepokojenie przyszłym kształtem firmy i sposobem jej zarządzania, bo skupi się na środkach transportu, a głównym udziałowcem stanie się skarb państwa.
Colette Neuville reprezentująca ich organizację ADAM żaliła się, że mniejszościowi inwestorzy nie otrzymali dostatecznych informacji o wartości różnych aktywów Alstoma. Zauważyła, że od czasu ogłoszenia tej umowy akcje spółki staniały o 10 proc. - Myślę, że spadek ten wynika z faktu, że tak naprawdę nie wiemy, jaką rolę będzie odgrywać państwo w przyszłym Alstomie - powiedziała.