Rosjanie wstrzymali import cielęciny, wieprzowiny i drobiu, ryb, sera, mleka oraz owoców i warzyw. W zeszłym roku Rosja kupiła w krajach UE warzyw i owoców za prawie 2,5 mld euro - głownie były to pomidory i jabłka. Ryb i mięsa oraz przetworów mięsnych kupiła za ponad 1,7 mld euro.
Wstrzymanie importu z Unii może - zdaniem niemieckich mediów - doprowadzić do problemów z zaopatrzeniem w dużych miastach, gdzie asortyment supermarketów składa się w 60-70 proc. z importowanych towarów.
Czego Rosjanie nie znajdą już w swoich sklepach - zdjęcia
Premier Dmitrij Miedwiediew zapewnia, że rosyjscy producenci bez problemu zapełnią "lukę" po imporcie. jednak zdaniem analityków jej "wypełnienie: może potrwać. Minister rolnictwa Rosji Nikołaj Fjodorow poinformował, że rosyjscy rolnicy potrzebują około 3,8 mld dol. dofinansowania, by zwiększyć produkcję i pokryć zapotrzebowanie rynku. Problem jednak w tym, że na mocy międzynarodowych sankcji Rosja ma teraz mocno ograniczone możliwości uzyskania nowych kredytów.
Władze w Moskwie szukają więc innych rynków, gdzie mogliby kupić produkty spożywcze. Prawdopodobnie zwiększony zostanie import mięsa z Brazylii i produktów mlecznych - głównie sera z Nowej Zelandii. To jednak oznacza wzrost cen i inflacji - import z tak odległych krajów będzie droższy niż z bliskiej geograficznie Unii.