Powodów tej decyzji nie trzeba szukać daleko. Cisco, mimo że przynosi solidne zyski, zarabia coraz mniej. W ostatnim kwartale rozliczeniowym spółka zarobiła 2,25 miliarda dolarów przy obrotach rzędu 12,36 mld dol. W analogicznym okresie ubr. było to odpowiednio 2,27 mld i 12,42 mld dolarów. Ogłoszone w nocy ze środy na czwartek wyniki spółki okazały się nieco lepsze od prognoz analityków z Wall Street. W minionym kwartale Cisco przeżywał jednak trudności na rynkach wschodzących. Kłopoty miał także należący do firmy serwis usług wideo.

Wraz z raportem kwartalnym spółka ogłosiła plan gruntownej restrukturyzacji.

" Musimy stać się technologiczną spółką nr 1 na świecie – deklaruje jej dyrektor John Chambers – Transformacja wymaga podejmowania bardzo trudnych decyzji". Według dyrektora spółki, w trwającym obecnie pierwszym kwartale rozliczeniowym nie należy spodziewać się wzrostu sprzedaży większego niż 1 proc.

Cisco jest przede wszystkim specjalistą od budowy sieci komputerowych. W wyniku szybko zachodzących zmian w sektorze IT tradycyjny rynek komputerowych usług komunikacyjnych przeżywa poważne trudności. Ciągle jednak rośnie popyt na zaawansowane serwery komputerowe obsługujące centrale danych. Chambers chce także iść w podobną stronę co IBM, który przestał produkować sprzęt komputerowy przestawiając się na zaawansowane usługi informatyczne.