Rocznie Polacy wydają mrożone herbaty niemal 500 mln zł. Karty na tym rynku rozdają Coca-Cola, do której należy marka Nestea oraz PepsiCo, oferujące Lipton Ice Tea. Teraz do walki z nimi rusza Oshee, które w krótkim czasie chciałoby zdobyć w rynku herbat 4-5 proc. udziałów.
Krakowska spółka udowodniła już, że potrafi skutecznie rywalizować ze światowymi gigantami. Jej marka wyprzedziła już Powerade Coca- Coli i stała się najczęściej kupowanym napojem izotonicznym w Polsce.
- Zgodnie z naszą strategią stawiamy na produkty funkcjonalne (z dodatkami poprawiającymi zdrowie i urodę - red.), dlatego nasze herbaty, oprócz oryginalnych smaków, zawierają zestaw witamin – mówi „Rz" Dominik Doliński, członek zarządu Oshee.
Jak dodaje, rynek herbat gotowych do spożycia jest trudny. – Tak, jak w przypadku tradycyjnej herbaty czy kawy, konsumenci silnie przywiązują się do marek i niechętnie zmieniają swój wybór. Jednak nasze produkty, ze względu na swoją oryginalność, wyróżniają się na tle konkurencyjnych produktów, co powinno zachęcić ich do zakupów – uważa Dominik Doliński.
Herbaty, np. biała o smaku jaśminowym, nie są jedyną nowością Oshee. W tym roku firma wprowadziła na rynek m.in. limitowaną serię napoju z dodatkiem naturalnej kofeiny – Oshee Vitami Energy - którego twarzą jest Bruce Lee. Pojawiły się także jej napoje z 20-proc. zawartością soków i kompleksu witamin. Ponadto rozszerzyła ofertę izotoników o produkty dla kobiet.