Toyota, Fiat Chrysler Automobiles i Honda ogłaszały wcześniej trzy akcje przywoławcze dla usunięcia problemu z wadliwym mikroprocesorem, ale teraz amerykański urząd bezpieczeństwa transportu drogowego NHTSA stwierdził, że w małej licznie pojazdów objętej tamtymi naprawami dochodziło do mimowolnej aktywacji poduszek, więc polecił kolejną akcję.
Teraz dotyczy modeli Jeep Liberty z lat 2002-3 i Jeep Grand Cherokee 2002-4 (ok. 750 tys. pojazdów), Honda Odyssey 2003-4 i Acura MDX 2003 (ok. 370 tys.), Pontiac Vibe, Dodge Viper, Toyota Corolla, Toyota Matrix i Toyota Avalon 2003-4 (ok. miliona sztuk, ale nie wszystkie sprzedano w Stanach).
Samorzutnie aktywująca się poduszka mogła spowodować wypadek, ale urzędowi nic nie wiadomo o tym z tego powodu. Urząd polecił przeprowadzić naprawy w związku z wystąpieniem dziwnego dźwięku w instalacji elektrycznej systemu poduszek. Obecna akcja nie ma związku z poprzednimi dotyczącymi milionów pojazdów z poduszkami japońskiej firmy Takata, które mogły pękać i działać jak szrapnel.
Wymienione przez NHTSA modele mają elektroniczny element kontrolny aktywacji poduszek, produkcji firmy TRW, która dostarczała go producentom tych pojazdów.
Najnowsza akcja naprawcza wskazuje na trudności, jakie mają firmy samochodowe i organy nadzoru z coraz bardziej skomplikowanymi układami elektronicznymi. Zdaniem NHTSA może minąć kilka miesięcy zanim firmy samochodowe dostaną odpowiednią liczbę nowych elementów do wymiany we wszystkich pojazdach. Urząd ocenia, że pełne rozwiązanie problemu nie nastąpi wcześniej jak pod koniec roku.