Spółka Starbucks Corp. uzasadniła podwyżkę potrzebą "znalezienia równowagi między koniecznością osiągania zysków a potrzebami klientów". Wyższe ceny to rezultat "ciągłego monitorowania finansowej kondycji" firmy. Decyzja Starbucksa mogła jednak zaskakiwać, ponieważ zaledwie kilka dni wcześniej inna sieć J.M. Smucker Co. obniżyła swoje ceny, uzasadniając swój krok spadkiem cen kawy na globalnym rynku. Starbucks wyjaśnił jednak, że kawa jest jedynie częścią ponoszonych przez spółkę wydatków. W ostatnim czasie wzrosły przede wszystkim koszty wynajmu lokali. Oprócz tego spółka musi sobie radzić z rosnącymi kosztami pracy, marketingu i sprzętu.

Poprzednią podwyżkę cen kawy Starbucks ogłosił  rok temu. Od wtorku za duży kubek czarnej kawy trzeba zapłacić w USA 2,45 dolara. Przedstawicielka sieci Lisa Passe poinformowała jednak, że nie wzrosną ceny kanapek i innych produktów żywnościowych oferowanych przez sieć. Starbucks rozszerza także swoje menu. W kilku regionach USA pojawiła się m.in. kawa "parzona" w zimnej wodzie (cold brew). Ten rodzaj napoju oferują już sieci Peet's Coffee & Tea i The Black Tie. Napój, którego przygotowanie wymaga co najmniej 20 godzin jest o 50-60 centów droższy od tradycyjnej schłodzonej kawy (iced coffee).