Reklama
Rozwiń
Reklama

Pozorowana reforma polskiego górnictwa

11 kopalń zmieni właściciela. Nie rozwiąże to jednak problemów strukturalnych branży.

Aktualizacja: 01.10.2015 07:18 Publikacja: 30.09.2015 21:00

Pozorowana reforma polskiego górnictwa

Foto: Bloomberg

Nowa Kompania Węglowa nie powstanie. Znajdującą się na skraju bankructwa spółkę przejmie Towarzystwo Finansowe Silesia, zaangażowane w przeszłości w restrukturyzację m.in. Huty Katowice. Do Silesii trafi 11 kopalń. Towarzystwo ma także utrzymać ich płynność finansową, w tym zapewnić pensje dla górników. Nie trafią tam zakłady znajdujące się w Spółce Restrukturyzacji Kopalń – m.in. Brzeszcze i Makoszowy – dla których poszukiwany jest inwestor.

W środę rząd zgodził się na zbycie 100 proc. należących do Skarbu Państwa akcji KW na rzecz TF Silesia w zamian za objęcie udziałów w jej podwyższonym kapitale zakładowym. Już wcześniej podjęto decyzję o dokapitalizowaniu towarzystwa przez wniesienie do niego akcji odpowiadających 2 proc. kapitału zakładowego PGNiG oraz po 1 proc. kapitału zakładowego PZU i PGE. Ich łączna wartość to 1,4 mld zł i właśnie pod nie Silesia może zaciągać (za zgodą MSP) pożyczki.

Energetyczny koncern

– Silesia w nowym kształcie może się stać podstawą do budowy silnego koncernu paliwowo-energetycznego. Mamy już pozytywną deklarację o zainteresowaniu udziałem w tym projekcie największej spółki energetycznej w kraju (PGE – red.). Pozytywnie ocenia ona ten projekt i widzi swoją przyszłość w połączeniu z górnictwem. Są też sygnały od innych firm energetycznych, które mają rozważać tę koncepcję – powiedział minister skarbu Andrzej Czerwiński. Wymienił w tym gronie PGNiG i Energę. Zaznaczył jednak, że w każdym wypadku musi to być decyzja rynkowa.

Jak wynika z oświadczenia Energi, zamierza ona przystąpić do analizy projektu pod kątem realizacji strategii grupy oraz osiągnięcia potencjalnych korzyści biznesowych. Ostatecznych decyzji w tej sprawie nie podjęła też PGNiG Termika.

– Jednym z kluczowym celów jest zabezpieczenie ciągłości i dywersyfikacja źródeł dostaw paliwa dla już istniejących i budowanych bloków na węgiel kamienny. Po zakończeniu rozbudowy Elektrowni Opole zapotrzebowanie na to paliwo istotnie wzrośnie – uzasadniał zainteresowanie PGE Maciej Szczepaniuk, rzecznik grupy.

Reklama
Reklama

Mało konkretów

Nadal jednak brak konkretów. Nie wiadomo, ile udziałów miałyby objąć poszczególne spółki ani jaki byłby ich wkład finansowy. Nie ma też odpowiedzi na pytanie, kiedy zostałoby zarejestrowane podniesienie kapitału Silesii. Pewne jest tylko jedno, że czas nagli, bo do 10 października KW brakuje na wypłaty pensji około 150 mln zł.

– To jest rozwiązanie doraźne, którego celem jest utrzymanie płynności kopalń znajdujących się na skraju bankructwa. Nie rozwiązuje ono jednak zasadniczego problemu wieloletniego zaniechania ze strony rządu w tym sektorze – mówi o nowym pomyśle MSP Janusz Steinhoff, były minister gospodarki.

Niektórzy eksperci wskazują też, że podobnie jak w przypadku poprzednich koncepcji związanych z projektem NKW Komisja Europejska może się dopatrzyć niedozwolonej pomocy publicznej.

– Zaangażowanie PGE w projekt TF Silesia budzi najmniej kontrowersji. W przypadku Energi nawet rozważanie takiego pomysłu jest sprzeczne ze strategią spółki – mówi Paweł Puchalski, szef działu analiz giełdowych DM BZ WBK. Podkreśla też, że szybkie rozpoczęcie wdrażania restrukturyzacji holdingów węglowych (na wzór ustępstw związkowców w JSW) może istotnie ograniczyć negatywny wpływ ewentualnych konsolidacji w sektorze na wyceny spółek energetycznych.

Zaangażowanie spółek energetycznych w projekt TF Silesia może być preludium do fuzji w tym sektorze. Oznaczać by to mogło powrót do koncepcji połączeń kapitałowych wśród kontrolowanych przez państwo grup energetycznych. Ostatnie nieoficjalne doniesienia mówiły o planach łączenia przez MSP PGE z Energą i Tauronu z Eneą. – Jest oczywiste, że w polityce energetycznej muszą zajść zmiany. Zasadna jest więc konsolidacja między górnictwem, elektroenergetyką i gazem – mówił w środę minister Czerwiński. Ze źródeł zbliżonych do resortu skarbu wynika, że koncepcja połączenia PGE i Energi jest nadal rozważana.

Górniczy projekt rządowy może być jednak trudno zrealizować. Nie wiadomo, do kiedy spółki energetyczno-paliwowe mają podjąć wiążące decyzje w sprawie zaangażowania w TF Silesia. – W zaproszeniu do udziału nie ma konkretów dotyczących wielkości udziałów i finansowego zaangażowania energetyki ani terminów – ujawnia nam źródło zbliżone do resortu Skarbu Państwa.

Biznes
90 mld euro dla Ukrainy, droższy prąd i miliardowy kontrakt ICEYE
Biznes
„Buy European”, czyli… jak nie dać Amerykanom zarobić na rosyjskiej wojnie
Biznes
Geopolityka, gospodarka, technologie - prognozy Rzeczpospolitej na 2026
Biznes
Agnieszka Gajewska nową prezeską PwC w Europie Środkowo-Wschodniej
Biznes
Chińskie auta „widzą i słyszą” wszystko. A Europa jest ślepa
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama