Europa murem za Ukrainą. Rośnie niechęć do Donald Trumpa

Optymistyczne wyniki badania europejskiej opinii publicznej. Większość Europejczyków opowiada się za zwiększeniem wydatków na obronę, utworzeniem tarczy nuklearnej i wsparciem Ukrainy bez pomocy USA. Nikt nie chce zniesienia sankcji wobec Rosji ani pokoju kosztem Ukrainy.

Publikacja: 23.06.2025 22:00

Strażacy pracują na miejscu ataku na budynek liceum, który został trafiony rosyjskim pociskiem, podc

Strażacy pracują na miejscu ataku na budynek liceum, który został trafiony rosyjskim pociskiem, podczas rosyjskiego ataku na Ukrainę, w mieście Białogród nad Dniestrem, obwód odeski, Ukraina

Foto: Press service of the State Emergency Service of Ukraine in Odesa region/Handout via REUTERS

Polityka Donalda Trumpa także ta gospodarcza radykalnie zmienia sytuację i opinię publiczną nie tylko w samych Stanach Zjednoczonych, ale i w Europie. „Rewolucja Trumpa”, jak nazwali ją eksperci Europejskiej Rady Spraw Zagranicznych (ECFR) - opiniotwórczego europejskiego think tanku utworzonego w 2007 r, zmusza Europejczyków do polegania w większym stopniu na własnej sile i wartościach. Także w obronie, w gotowości do udzielenia wsparcia militarnego Ukrainie.

Współzałożyciele ECFR Iwan Krastew i Mark Leonard twierdzą, że w ciągu sześciu miesięcy Stany Zjednoczone przekształciły się ze zwolennika liberalnej demokracji w zwolennika antyliberalizmu i protekcjonizmu gospodarczego, podważając tym samym założenia, na których od dziesięcioleci opiera się bezpieczeństwo Europy. A są to amerykańskie gwarancje ochrony, NATO jako sojusz liberalnych demokracji, promowanie wolnego handlu i tabu dotyczące agresywnego nacjonalizmu.

Obywatele 12 krajów Europy wsparli Ukrainę

Zapoczątkowało to transformację politycznej samoidentyfikacji Europy, czego dowodem są wyniki badania zleconego przez ECFR w 12 krajach kontynentu. Jego wyniki przytacza „The Moscow Times”. Badanie przeprowadzono w maju 2025 r. wśród 16 440 mieszkańców 12 krajów europejskich: Wielkiej Brytanii, Węgier, Niemiec, Danii, Hiszpanii, Włoch, Polski, Portugalii, Rumunii, Francji, Szwajcarii i Estonii.

Wyniki badania wskazują na „niemal całkowite" poparcie dla Ukrainy. Zadano w związku z tym trzy pytania: czy Europa powinna pójść za przykładem USA, jeśli podejmie jedno z następujących działań:

1. zmusi Ukrainę do oddania okupowanych terytoriów Rosji: Tu obywatele żadnego z 12 państw europejskich nie popierają takiego kroku;

2. sankcje gospodarcze wobec Rosji zostaną zniesione: również całkowita odmowa przystąpienia (nawet na Węgrzech, gdzie poglądy są najbardziej prorosyjskie i pro trumpowskie, 40 proc. było przeciw, podczas gdy 38 proc. było za);

3. zaprzestanie wszelkiego wsparcia militarnego dla Ukrainy: Węgrzy poparli ten krok, ale byli jedyni w Europie.

Badacze ECFR komentują te wyniki następująco: Korzystna dla Europejczyków interpretacja jest taka, że ​​opowiadają się oni za niezależną polityką ukierunkowaną na wsparcie Ukrainy i nie chcą ślepo podążać za przykładem Trumpa. Europejczycy chcą też, aby Ukraińcy nadal walczyli w ich obronie.

Polacy chcą programów nuklearnych w kraju i Europie

Jedną z najważniejszych zmian w poglądach obywateli Starego Kontynentu jest „przejście od europejskiego projektu pokojowego do projektu wojskowego” – zauważają eksperci. Z tego powodu w 11 na 12 krajów liczba zwolenników zwiększenia wydatków na obronę przewyższa liczbę przeciwników (wyjątkiem są Włochy). W ośmiu na 12 względna większość opowiada się za przywróceniem obowiązkowej służby wojskowej (a we Francji, Niemczech i Polsce – bezwzględna większość, ponad 50 proc.).

Aby lepiej chronić się przed zagrożeniami zewnętrznymi, mieszkańcy 10 krajów poparli utworzenie europejskich sił odstraszania nuklearnego niezależnych od Stanów Zjednoczonych. W dziewięciu z nich co najmniej połowa respondentów opowiedziało się za tym rozwiązaniem. Tylko Włosi i Węgrzy byli przeciw. W ośmiu krajach więcej jest zwolenników rozwijania krajowych programów nuklearnych. Liderami są Polacy. Krajowy i ogólnoeuropejski program nuklearny dostał u nas 60 proc. i 68 proc. poparcia.

Jak zwracają uwagę autorzy badania, polski premier Donald Tusk publicznie opowiadał się za wzmocnieniem obronności kraju przy pomocy broni jądrowej, np. rozszerzeniem tarczy nuklearnej Francji i Wielkiej Brytanii na inne kraje europejskie (52 proc. Francuzów jest skłonnych poprzeć taki krok, podczas gdy Brytyjczycy są temu przeciwni większością głosów (43 proc.). Założyciel ukraińskiego przemysłu rakietowego i kosmicznego, Władimir Gorbulin, zaoferował pomoc europejskim sojusznikom w stworzeniu własnej broni jądrowej w celu powstrzymania Rosji.

Choć sytuacja w Europie stała się bardziej niebezpieczna, dostosowanie się do nowych realiów zajmie trochę czasu. Respondenci ankiety ECFR zdają sobie sprawę z tego faktu. Wśród ankietowanych dominowała nadzieja, że ​​po Trumpie USA powrócą do ochrony Starego Kontynentu.

Czym jest ECFR?

Wśród założycieli ECFR są m.in. byli premierzy, liderzy biznesu, naukowcy oraz aktywiści z państw Unii Europejskiej, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii. ECFR ma siedzibę w Londynie a biura w Berlinie, Madrycie, Paryżu, Rzymie, Sofii i w Warszawie. Rada ECFR obejmuje ponad 160 wpływowych osób z 27 państw członkowskich Unii Europejskiej.
Think tunk dwukrotnie został ogłoszony „najlepszym nowym think tankiem na świecie”

Polityka Donalda Trumpa także ta gospodarcza radykalnie zmienia sytuację i opinię publiczną nie tylko w samych Stanach Zjednoczonych, ale i w Europie. „Rewolucja Trumpa”, jak nazwali ją eksperci Europejskiej Rady Spraw Zagranicznych (ECFR) - opiniotwórczego europejskiego think tanku utworzonego w 2007 r, zmusza Europejczyków do polegania w większym stopniu na własnej sile i wartościach. Także w obronie, w gotowości do udzielenia wsparcia militarnego Ukrainie.

Współzałożyciele ECFR Iwan Krastew i Mark Leonard twierdzą, że w ciągu sześciu miesięcy Stany Zjednoczone przekształciły się ze zwolennika liberalnej demokracji w zwolennika antyliberalizmu i protekcjonizmu gospodarczego, podważając tym samym założenia, na których od dziesięcioleci opiera się bezpieczeństwo Europy. A są to amerykańskie gwarancje ochrony, NATO jako sojusz liberalnych demokracji, promowanie wolnego handlu i tabu dotyczące agresywnego nacjonalizmu.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Prezes PGZ: nasz cel to produkować szybciej i więcej
Biznes
Ministerstwo Aktywów Państwowych chce konsolidacji portfela swoich spółek
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: USA atakują Iran. Gigafabryka AI i trudne negocjacje UE–USA
Biznes
Importowany cement problemem dla branży w Polsce i Europie
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Biznes
Należy zadbać o większą produkcję leków w Polsce