Nauka, która powinna być motorem naszej innowacyjności, ma ewidentny problem. W kontekście budowy gospodarki opartej o nowe technologie, zwłaszcza w erze AI, to bardzo zła informacja.
Skąd taki pesymizm? Oznak kryzysu jest wiele, ale czarę goryczy przelały doniesienia z ostatnich paru dni. Otóż ERC (European Research Council), najważniejsza europejska instytucja przyznająca granty na badania naukowe, opublikowała listę niemal 330 laureatów konkursu, do których trafi 678 mln euro. W tym gronie znalazł się tylko jeden beneficjent z Polski. To wynik, jaki osiągnęły Litwa, Łotwa czy Malta. Dla porównania Niemcy zgarnęli 67 grantów, Hiszpanie – 21, a Czesi – 10. Wyprzedziły nas nawet Finlandia (11) oraz Słowenia (2).