Brytyjczycy liczyli na większe zamówienie myśliwców przez Arabię Saudyjską, analitycy już zaczęli obawiać się, że nic z tego nie wyjdzie, ale producent stwierdził, że kontrakt dojdzie do skutku, choć w dłuższym okresie czasu. BAE Systems zmniejszy więc rytm produkcji, co spowoduje utratę 371 miejsc pracy na Wyspach, ale zapewni konkurencyjność cen tej maszyny w średnim okresie — wyjaśnił prezes Ian King. Dodał, że stosunki firmy z Saudyjczykami istnieją od pół wieku, ostatnio zamówili 22 zaawansowanych odrzutowców szkoleniowych Hawk.

- Jesteśmy przekonani, że Typhoon odniesie sukces eksportowy. Nie zmieniliśmy naszych planowanych założeń liczby samolotów, jakie chcemy sprzedać — dodał.

Prezes uważa, że perspektywy w W. Brytanii i w USA są obecnie znacznie lepsze, niedawna umowa budżetowa w Stanach zapewni wyższe fundusze od zakładanych wcześniej cięć wydatków na obronę. BAE liczyła też na sprzedanie Indiom 20 samolotów ćwiczebnych Hawk podczas wizyty premiera Narendry Modi w Londynie. Delhi jest zainteresowane tymi maszynami, które miałyby być produkowane w Bengaluru. Podczas wizyty premiera podpisano ponad 20 umów na sumę 9 mld funtów (13,7 mld dolarów), nie ma wśród nich kupna samolotów