Reklama
Rozwiń
Reklama

Nie tylko paragony grozy straszą turystów. Uwaga na ukryte opłaty i dopłaty

Rokrocznie turyści rozpisują się na temat „paragonów grozy”: cen podawanych przez sklepy, hotele, restauracje. Rzadziej zauważają, że ich wakacyjne pobyty drożeją z powodu opłat i podatków. Przecież nie było ich w podstawowej cenie.

Publikacja: 19.07.2024 04:30

Nie tylko paragony grozy straszą turystów. Uwaga na ukryte opłaty i dopłaty

Foto: Adobe Stock

Ostatnio głośno było o opłacie w wysokości 5 euro pobieranej od turystów wjeżdżających do Wenecji, którzy nie mają w tym mieście wykupionego noclegu. A jeśli mają – to zapłacą tyle samo. Tyle że w hotelu. Władzom miasta chodziło o to, żeby skorzystać z pobytów dużych grup odwiedzających Wenecję, które zazwyczaj zostawiają niewiele pieniędzy.

Takie opłaty zazwyczaj obowiązują w każdym miejscu zakwaterowania – obojętnie, czy jest to hotel pięciogwiazdkowy, czy miejsce na kempingu. A środki mają służyć przede wszystkim na odbudowę i rozbudowę turystycznej infrastruktury. I nie tylko w Wenecji, ale także w innych włoskich miastach.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Dodatkowe -10% na BLACK WEEK

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Week - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Biznes
Dziennikarka „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” wyróżniona nagrodą „ESG Angels”
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Biznes
InPost wspiera polską AI, słabe kredyty w Polsce i kłopoty rosyjskich firm
Biznes
Tak Polska zyskuje na programie ramowym UE Horyzont Europa
Biznes
Jak skutecznie budować długofalową siłę marki
Biznes
Centra handlowe jako przestrzeń dla młodych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama