Potwierdził, że oprócz poznańskiego koncernu energetycznego Enea, zaangażowanie kapitałowe w holding deklaruje też inny podmiot.
„Ten inwestor (Enea) jest brany pod uwagę, natomiast pojawiła się również inna propozycja (...). Jeden z podmiotów również wyraził zainteresowanie, żeby ewentualnie wejść kapitałowo do holdingu" – powiedział w środę wiceminister dziennikarzom w Katowicach.
Nie zdradził nazwy potencjalnego inwestora; powiedział jedynie, że jest to podmiot spoza branży energetycznej, który wkrótce ma sprecyzować swoją ofertę. Obecnie chodzi o upewnienie się – jak mówił Tobiszowski - „na ile ten podmiot jest silny finansowo, kapitałowo i jak widziałby swoją rolę".
„Na razie najpoważniejsza oferta to oferta Enei, chociaż niekoniecznie ona musi być jedyną i ostateczną" – uważa Tobiszowski.
Wiceminister nie wykluczył, że możliwe byłoby wprowadzenie do KHW, który w przyszłości miałby działać pod marką Polski Holding Węglowy, nie jednego, a dwóch inwestorów.