Nowe prawo zamiesza we franczyzie

Resort sprawiedliwości po latach pracy nagle ogłosił projekt zmian zasad zawierania umów franczyzowych. Nowe prawo może wiele firm do tego rozwiązania zniechęcić.

Publikacja: 03.08.2023 03:00

Nowe prawo zamiesza we franczyzie

Foto: Adobe Stock

Ministerstwo Sprawiedliwości podkreśla, że umowa franczyzy była dotąd umową nienazwaną, a jej zawarcie możliwe było na bazie zasady swobody umów z kodeksu cywilnego. Projekt trafił do konsultacji.

Z ostatnich danych firmy doradczej Profit System wynika, że szacunkowo na rynku działa przynajmniej 1,35 tys. sieci franczyzowych, zrzeszających co najmniej 87 tys. franczyzobiorców.

W ślad za konfliktami

– Ustawa mocno wpłynie na rynek, jeśli zostanie uchwalona w tym kształcie. Podniesie koszt działalności i może spowodować, że wiele firm się z tego modelu wycofa. Zamknie to wtedy drogę dla wielu Polaków, którzy w ten sposób rozpoczynają przygodę z biznesem, jak i dla tych punktów, które w pojedynkę już na rynku sobie nie radzą – mówi Arkadiusz Słodkowski, członek zarządu Polskiej Organizacji Franczyzodawców.

– Znacząco skomplikuje ona działalność, ponieważ firmy nie są w stanie przygotować wiążącej prognozy przyszłych wyników sprzedaży. Tyle rzeczy jest nie do przewidzenia, poczynając od pandemii czy wojny w Ukrainie – dodaje.

Resort uważa, że problemem w pracy wielu sieci były nierzetelne informacje, brak merytorycznego przygotowania do prowadzenia działalności, a także nierównowaga kontraktowa. Tymczasem branża twierdzi, że ustawa wygląda, jakby została napisana w efekcie nagłaśnianych konfliktów sieci spożywczych ze swoimi partnerami. – Tymczasem rynek to także wiele innych firm, a takimi sami restrykcjami objęto wszystkich – protestuje jedna z firm.

Czytaj więcej

Sieci handlowe nad Wisłą rozwijają się najszybciej w Europie

Ministerstwo wskazuje na problem narzucania nierynkowych cen nabywania towarów od franczyzodawcy lub osób przez niego wskazanych, ukryte opłaty czy kwestię długich terminów, na jakie zawierane są umowy franczyzowe. Teraz mają być one rozwiązywane niemal od ręki, co może uderzyć w samych zainteresowanych.

– Systemy franczyzowe są bardzo różne, a 40 proc. z nich nie pobiera żadnych opłat. Stąd taka trudność w uregulowaniu tak bardzo odmiennych form współpracy. Moim zdaniem pomysł uchwalenia specustawy o franczyzie jest nietrafiony. Problemy, które dotyczą franczyzy, dotyczą też innych form współpracy – mówi Michał Wiśniewski, prezes Profit System. – Dlatego np. obowiązek ujawniania warunków współpracy powinien być rozszerzony na wiele rodzajów umów zbliżonych, np. agencyjną, partnerską, czy też inne funkcjonujące w obrocie gospodarczym, jak umowy najmu powierzchni w centrach handlowych – dodaje.

– Na ustawie na pewno zyskają prawnicy: firmy na nowo będą musiały określić warunki współpracy z partnerami. Także sieci apteczne. Uznane za franczyzowe będą mogły się wyłączyć się spod własnej restrykcyjnej ustawy. Nie wiadomo jednak, czy ustawa zdąży zostać uchwalona, przewiduje 21 dni konsultacji, od międzyresortowych po społeczne, a posiedzeń Sejmu i Senatu coraz mniej – dodaje Słodkowski.

Rynek rozwijał się mocno w ostatnich latach, najwyższy przypływ franczyzobiorców podczas pandemii zanotowały sieci spożywcze czy gastronomiczne, nawet z tempem rozwoju sieci rzędu 10–20 proc. Na polskim rynku franczyzowym dominują rodzime firmy, 80 proc. franczyz to krajowe marki. Przy średnim zatrudnieniu sześciu osób na placówkę franczyzową łączna liczba zatrudnionych w tym sektorze to około 500 tys. osób.

Czytaj więcej

Firmy nie chcą działać w pojedynkę. Franczyza ma być ratunkiem

Mieszane uczucia sieci

– Rynek franczyzowy nie potrzebuje dodatkowej regulacji, która wprowadzi szereg biurokratycznych obciążeń. W Polsce funkcjonuje już Kodeks Dobrych Praktyk Franczyzy, który pokrywa znakomitą większość proponowanych w projekcie ustawy zapisów. Jest on też jedną z najdalej idących samoregulacji w Polsce i w Europie – mówi Jan Domański, rzecznik Grupy Eurocash, operatora sieci Lewiatan, ABC czy Groszek.

Sieć Żabka też odwołuje się do Kodeksu (była jednym z pierwszych jego sygnatariuszy) jako samoregulacji branży. – Podzielamy obawy przed skutkami w postaci znaczącego ograniczenia lub wręcz zamknięcia dostępu do tej formy prowadzenia działalności dla wielu mikroprzedsiębiorców – wyjaśnia biuro prasowe sieci.

W takim modelu działają też sieci odzieżowe. – Franczyzobiorcy są w projekcie nowelizacji bardziej chronieni i to już w chwili zapoznania się z umową. My zawsze skrupulatnie wypełniamy obowiązek informacyjny, dając naszym franczyzobiorcom odpowiedni termin na decyzję, ale trudno nie zauważyć na polskim rynku praktyk, które zmuszają stronę do przeczytania kilkudziesięciu stron i podjęcia ostatecznej decyzji w godzinę, bez wprowadzania ograniczeń dla franczyzodawcy w zakresie nakładania kar umownych – mówi Katarzyna Piszczek, dyrektor Działu Rozwoju Dystrybucji Grupy VRG. – Dla franczyzodawców, którzy tracą część kontroli nad swoim modelem biznesowym i ryzykują większą odpowiedzialność za treść stosunku, nowe przepisy mogą być uciążliwe. Choć również tutaj nowelizacja wprowadza rozwiązania z naszego punktu widzenia korzystne – m.in. zakaz przeniesienia praw bez zgody franczyzodawcy czy konkretne regulacje dotyczące konkurencji – dodaje.

Podkreśla, że franczyza jako umowa nazwana oraz jej obligatoryjna forma dokumentowa mogłyby pozytywnie wpłynąć na pewność obrotu. – To jednak miecz obosieczny: zmniejszona zostałaby elastyczność, tak dotąd charakterystyczna dla franczyzy. Dodatkowo, wprowadzenie nowych formalności mogłoby zwiększyć koszty i skomplikować proces zawierania umów franczyzowych. Jest to jednak niska cena za transparentność i wyrównanie stosunków między stronami – kwituje.

W konsultacjach uczestniczy też Związek Pracodawców HORECA. – Trudno znaleźć rozwiązania zadowalające wszystkich. Zmiany te wpłyną na ucywilizowanie rynku franczyzowego w Polsce – mówi Sylwester Cacek, prezes Sfinks Polska.

Ministerstwo Sprawiedliwości podkreśla, że umowa franczyzy była dotąd umową nienazwaną, a jej zawarcie możliwe było na bazie zasady swobody umów z kodeksu cywilnego. Projekt trafił do konsultacji.

Z ostatnich danych firmy doradczej Profit System wynika, że szacunkowo na rynku działa przynajmniej 1,35 tys. sieci franczyzowych, zrzeszających co najmniej 87 tys. franczyzobiorców.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Jeden diament odmieni los zadłużonego mieszkańca Indii
Biznes
Unikalna kolekcja autografów sprzedana za 78 tys. funtów. Najdroższy Mao Zedong
Biznes
Japończycy kontra turyści. Ceny w restauracjach różne dla miejscowych i gości
Biznes
Wymiany aktywami nie będzie. Bruksela zabrania transakcji z Rosjanami
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Biznes
Bernard Arnault stracił w 2024 r. więcej niż jakikolwiek miliarder