Straż graniczna na lotnisku Szeremietiewo zatrzymała cudzoziemca, który przemycał kamienie szlachetne o wartości sześciu milionów rubli (312 tys. zł) - informuje TASS.

Przybyły cudzoziemiec przemycał diamenty, rubiny, szafiry i szmaragdy o łącznej masie 3946 karatów. Klejnoty były ukryte w bagażu, a także w rzeczach osobistych przemytnika. Wszczęto przeciwko niemu postępowanie karne. Za przemyt kamieni szlachetnych rosyjski kodeks przewiduje karę pozbawienia wolności od trzech do siedmiu lat z grzywną w wysokości 1 miliona rubli.

Czytaj więcej

Węgry rezygnują z udziałów w rosyjskim banku. Sankcje USA miały go „zrujnować”

Wcześniej celnicy na innym moskiewskim lotnisku - Domodiedowo - znaleźli w bagażu podręcznym pasażera 18 pektorałów wysadzanych diamentami o wartości 13 mln rubli (676 tys. zł). Biżuterię marki Graff, wykonaną z 750-karatowego białego złota, próbował przemycić zielonym korytarzem obywatel Rumunii, podczas lotu z Dubaju do Moskwy.

Rosyjskie agencje przypominają, że kraje G7 mogą nałożyć sankcje na diamenty z Rosji. Prawdopodobnie zostaną one przyjęte podczas szczytu szefów państw G7, który odbędzie się w japońskiej Hiroszimie w dniach 19-21 maja.