Inwestycja, warta 7,34 miliarda euro, o którą zabiegała także Polska, budzi rosnący sprzeciw okolicznych mieszkańców. W ostatni piątek mieszkańcy protestowali pod budynkiem debreczyńskiego ratuszu. Odbywało się tam kurtuazyjne spotkanie inwestorów z urzędnikami. Potem zaplanowano wspólny festyn. Debreczyn, jest bastionem partii Fidesz premiera Viktora Orbana. Jego mieszkańcy uważają jednak, że urzędnicy nie wzięli pod uwagę potencjalnych zagrożeń dla środowiska.
Czytaj więcej
Przemysł i politycy walczą o kontrolę łańcuchów dostaw materiałów do akumulatorów litowo-jonowych. W zmaganiach uczestniczy też polska firma.
Ten protest nie jest pierwszy. Już wcześniej pojawiła się opozycja wobec budowania na Węgrzech fabryk baterii i rozbudowywania dotychczas istniejących należących do Samsunga i SK Innovation. Demonstranci nie chcą nowych zakładów. Uważają, że stawiane są na najlepszych gruntach rolnych. Obawiają się także, że w niedalekiej przyszłości pojawią się kłopoty z zaopatrzeniem miejscowej ludności w energię i wodę.
Mimo tego Węgry, obok Słowacji stały się środkowoeuropejskim centrum producentów samochodów. Zainwestowały tam firmy z Grupy Volkswagena, Mercedes, Suzuki, Grupa BMW. A ambicją Viktora Orbana jest umieszczenie tego kraju w czołówce producentów pojazdów elektrycznych. Rząd twierdzi, że inwestycje w fabryki akumulatorów przyspieszą wzrost gospodarczy w nadchodzących latach i stworzą dziesiątki tysięcy miejsc pracy.
Fabryka w Debreczynie będzie miała moc 100 gigawatogodzin, wystarczającą do zasilenia ponad miliona samochodów. Zdaniem CATL zbyt jest gwarantowany, ponieważ w pobliżu znajdują się jego najwięksi klienci — BMW AG, Stellantis NV i Volkswagen AG.
Czytaj więcej
Producenci samochodów są zmuszenie wprowadzić do końca dekady napęd elektryczny w większości swoich modeli. Będą potrzebować baterii, więc inwestują w nowe fabryki, głównie w USA. Do 2026 roku przeznaczą na to ponad 50 mld dolarów - szacuje specjalistyczna firma AlixPartners.
Będzie to druga fabryka baterii CATL w Europie. Budowa pierwszej ruszyła w grudniu w Niemczech. Zakład węgierski ma zostać zbudowany na obszarze 221 hektarów w Południowym Parku Przemysłowym w Debreczynie. Będzie dostarczał kompletne baterie, bądź komponenty do nich dla europejskich producentów samochodów.
W ramach zobowiązania do zmniejszenia śladu węglowego w produkcji akumulatorów firma CATL ma wykorzystywać energię z odnawialnych źródeł i rozważa zainwestowanie w energię słoneczną we współpracy z lokalnymi partnerami. Dążąc do ustanowienia zrównoważonego i cyrkularnego łańcucha dostaw akumulatorów, CATL bada również możliwość połączenia sił z lokalnymi partnerami w celu utworzenia zakładów produkujących komponenty w Europie.
— Bez wątpienia zakład produkcyjny w Debreczynie pozwoli dodatkowo zwiększyć przewagę konkurencyjną, lepiej odpowiedzieć na potrzeby naszych europejskich klientów i przyspieszyć przejście na model e-mobilności w Europie - Inwestycja, którą zrealizujemy od podstaw na Węgrzech, będzie stanowić krok milowy w globalnej ekspansji CATL, a także ważny etap naszych działań na rzecz wniesienia znacznego wkładu w dążenia do uzyskania zielonej energii dla ludzkości — mówił w sierpniu 2022 podczas ceremonii ogłoszenia inwestycji Robin Zeng, założyciel i prezes CATL.