W porcie Palma de Mallorca zatrzymany został w poniedziałek kolejny jacht, co do którego istnieje domniemanie, że należy do jednego z rosyjskich oligarchów objętych sankcjami. O zajęciu jachtu przez hiszpańskie władze poinformował Reuters.

Przypuszczalnie chodzi o jacht Tango, 78-metrową jednostkę pływającą pod banderą Wysp Cooka, najprawdopodobniej należącą do Wiktora Wekselberga i wartą 120 mln dolarów. Według źródeł, do których dotarł serwis ABC News, zajęcia dokonały wspólnie hiszpańska Guardia Civil i przedstawiciele amerykańskich służb wymiaru sprawiedliwości.

Wiktor Wekselberg, to rosyjski oligarcha pochodzenia ukraińskiego. Jest bliskim sprzymierzeńcem Władimira Putina i zarabia na aluminium i tytanie poprzez koncern Renova. Jego aktywa zostały zamrożone przez rząd USA. Nazwisko Wekselberga przewijało się w trakcie śledztwa w sprawie wyborów z 2016 roku, w których Rosja mieszała za pośrednictwem mediów społecznościowych grając na zwycięstwo Donalda Trumpa i konserwatywnej prawicy.

Jacht Tango to kolejny jacht, co do którego podejrzewa się, że jest własnością rosyjskiego oligarchy z listy objętych sankcjami po agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Jachty zajmowali już Włosi i Francuzi. Także dla Hiszpanów to nie jest pierwszy jacht, który został przejęty z rąk zarabiających na styku państwa i biznesu rosyjskich miliarderów.

Czytaj więcej

Brytyjczycy nie serwisują samolotów i jachtów oligarchów