Rosyjski oligarcha skarży się, że nie ma pieniędzy na sprzątaczkę

Miliarder Michaił Fridman, który został objęty sankcjami Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej, nazwał siebie „więźniem w Londynie”. Niedawny właściciel największego prywatnego banku Rosji skarży się, że nie ma pieniędzy nawet na usługi sprzątaczki.

Publikacja: 17.03.2022 21:49

Rosyjski oligarcha skarży się, że nie ma pieniędzy na sprzątaczkę

Foto: Bloomberg

Po objęciu sankcjami Fridman musiał zrezygnować z udziału w radach nadzorczych w Alfa-Banku, X5 Group (największa sieć handlowa Rosji) i Veon (właściciel rosyjskiego operatora komórkowego VimpelCom).

Według Bloomberg Businessweek., który przeprowadził wywiad z mieszkającym w Londynie Friedmanem, ma on izraelski paszport. Jednak zapytany, czy mógłby przeprowadzić się do Izraela, powiedział, że „nie miał tam domu” i nie ma dostępu do pieniędzy na zakup. „Jestem tu więźniem” - ubolewał Rosjanin.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Biznes
Aktywa oligarchów trafią do firm i osób w Unii poszkodowanych przez rosyjski reżim
Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne