Reklama

Ta polska branża w 90-proc. opanowana jest przez szarą strefę

Chyba w żadnym innym sektorze gospodarki udział firm, które działają nielegalnie, nie jest tak potężny, jak w hazardzie.

Aktualizacja: 23.01.2017 13:33 Publikacja: 23.01.2017 12:38

Ta polska branża w 90-proc. opanowana jest przez szarą strefę

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Branża ta jest bowiem w ok. 90 proc. opanowana przez szarą strefę, czyli przez bukmacherów, którzy bez zezwolenia Ministra Finansów kierują swoje usługi – za pośrednictwem internetu – do graczy w Polsce. Tym samym łamią oni obowiązujące przepisy, a w dodatku nie płacą tu podatków. Sytuację ma uzdrowić nowa ustawa o grach hazardowych. Zapisy noweli w życie wejdą 1 kwietnia.

Pracodawcy RP oceniają, że nowelizacja jest niezwykle istotna z punktu widzenia branży zakładów wzajemnych. W celu walki z szarą strefą zaproponowano bowiem blokowanie stron internetowych nielegalnie działających bukmacherów, co – jak pokazują doświadczenia innych państw – jest skutecznym instrumentem w walce z nielegalnym hazardem.

– W kontekście blokowania stron warto zwrócić uwagę, iż minister finansów będzie prowadził rejestr domen służących do oferowania gier hazardowych niezgodnie z ustawą. Wizyta na stronie, która znajdzie się w tym rejestrze, będzie skutkowała przekierowaniem na specjalnie przygotowaną witrynę Ministerstwa Finansów, z komunikatem dotyczącym legalności danego podmiotu – tłumaczy Łukasz Czucharski, ekspert Pracodawców RP.

Jest to o tyle ważne, że oprócz urządzania nielegalnego hazardu, zabronione jest także uczestnictwo w grach hazardowych w sieci, których organizator nie uzyskał wymaganego zezwolenia. – Udział w takich zakładach stanowi na gruncie Kodeksu karnego skarbowego wykroczenie, bądź przestępstwo skarbowe, a gracze w przeważającej większości nie mają jednak świadomości, że swoim działaniem łamią prawo i narażają się na odpowiedzialność prawną – przestrzega Łukasz Czucharski.

Jego zdaniem, korzystnym rozwiązaniem dla branży zakładów wzajemnych jest również liberalizacja przepisów dotyczących reklamowania usług oferowanych przez operatorów bukmacherskich. – Ze względu bowiem na ustawowy zakaz reklamy i promocji gier hazardowych dochodziło do wypychania legalnych podmiotów z rynku. Nowi gracze otrzymywali informacje jedynie o ofercie niezarejestrowanych bukmacherów, którzy w ten sposób zdobywali coraz większą część rynku hazardowego online – wyjaśnia przedstawiciel Pracodawców RP.

Reklama
Reklama

Branża wskazuje jednak na kluczowy mankament nowelizacji ustawy hazardowej – brak zmian w zakresie mechanizmu opodatkowania internetowych gier i zakładów. Eksperci twierdzą, że najbardziej optymalny sposób regulowania rynku zakładów bukmacherskich to ten, w którym działa podatek od przychodu pomniejszonego o wypłacone wygrane, tzw. podatek od GGR (od ang. Gross Gaming Revenue – przychód brutto z gier). – Doświadczenia innych państw, w których ten system obowiązuje, dowodzą, że w takich krajach operatorzy chętniej legalizują swoją działalność, z uwagi na większą szansę osiągnięcia rentowności na rynku – przekonuje Łukasz Czucharski.

Jak dodaje, w państwach, w których opodatkowaniu podlegają przychody z gier i zakładów brutto, legalny rynek rośnie, natomiast udział szarej strefy systematycznie maleje.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama