Obok światowych potentatów, takich jak IBM, Accenture, Deloitte, Capgemini, usługi doradztwa informatycznego oferuje w Polsce ponad 300 firm. Jeszcze dwa lata temu było ich o połowę mniej.
W konsulting angażuje się coraz więcej firm IT. Stoi za tym konieczność – muszą sprostać oczekiwaniom klientów, którym nie wystarczają już standardowe technologie i usługi. – Przeważająca część przedsiębiorstw dysponuje już podstawową infrastrukturą informatyczną. Teraz potrzebuje więc partnerów z szerszymi kompetencjami. Takich, którzy nie tylko wdrożą nowe rozwiązania, ale również będą wsparciem przy zmianie lub usprawnianiu biznesu czy reorganizacji przedsiębiorstwa – mówi „Rz” Borys Stokalski, wiceprezes firmy Infovide-Matrix.
Ta największa spośród polskich firm doradztwa IT także zmieniła model działalności. Po połączeniu w zeszłym roku z Matrix.pl oferuje zarówno usługi doradcze, jak i wdrożenia technologii. Zmiana okazała się na razie korzystna – po trzech kwartałach 2007 roku firma miała przychody o 17 proc., a zysk o 35 proc. wyższe od wyników pro forma rok wcześniej. Prognozowane wyniki na 2007 r. to 216 mln złotych przychodów i 16,8 mln złotych zysku netto (wzrost odpowiednio o 6,5 i 5 proc.).
Firma obsługuje m.in. NBP, BRE Bank, PKN Orlen, TVP oraz MSWiA. Ze względu na model działalności, ale także liczbę konsultantów (500) Infovide-Matrix stopniowo upodabnia się do polskich oddziałów międzynarodowych potęg (chociaż tamte mają po tysiąc i więcej ekspertów).
Dobrze wiedzie się innej rodzimej firmie – poznańskiej BCC. Ma już zespół blisko 200 konsultantów i notuje szybki wzrost przychodów – o 43 proc. w ubiegłym roku – jakkolwiek są to jeszcze przychody stosunkowo nieduże, wyniosły 62 mln złotych. Ale BCC utworzyła w ramach grupy dwie nowe spółki i planuje kolejne. Rozwija także działalność zagraniczną – w Holandii i Finlandii.