Reklama

Zima już dziś napędza zyski biur podróży

Organizatorzy wycieczek ruszyli ze sprzedażą wyjazdów zimowych. Kupując wczasy już teraz, można sporo zaoszczędzić, ale warto pamiętać o ubezpieczeniu ewentualnej rezygnacji

Publikacja: 15.07.2008 01:49

Zima już dziś napędza zyski biur podróży

Foto: Rzeczpospolita

– Oferty na zimę wprowadziliśmy z końcem kwietnia. Polacy coraz częściej rezerwują wyjazdy z dużym wyprzedzeniem. Mamy już sporo rezerwacji na święta i sylwestra w Egipcie – mówi Małgorzata Kozakowska z radomskiego biura podróży Alfa Star. Klienci, którzy teraz wykupią wycieczki, mogą liczyć na 16 proc. rabatu na pobyt oraz wycieczki objazdowe w Egipcie.

Magdalena Krzywosińska z portalu Wakacje.pl dodaje, że tak wczesna sprzedaż ofert zimowych pojawiła się już w ubiegłym roku. – Promocje first minute trwają do połowy września i można wtedy kupić wycieczkę nawet z 20-proc. zniżką – wyjaśnia.

Biuro podróży Rainbow Tours liczy na wzrost liczby klientów w nadchodzącym sezonie o 100 proc., czyli do 28 tys. Mają oni wydać na wycieczki odbywające się od listopada 2008 do marca 2009 r. około 100 mln zł. – Największą popularnością cieszą się Meksyk i Tajlandia. Zainteresowanie wzbudzają też Kuba, Kenia i Sri Lanka – mówi Grzegorz Baszczyński, prezes spółki. Dzięki wzrostowi liczby Polaków wyjeżdżających na egzotyczne wczasy zimą możliwe było uruchomienie czarterów właśnie w tych kierunkach, co znacząco obniżyło cenę takiej imprezy. Wycieczkę do Meksyku można już kupić za ok. 4,5 tys. zł, a do Tajlandii za 3,6 tys. zł.

– Przyrost liczby klientów prowadzi do spadku cen, a ten z kolei nakręca koniunkturę, bo większą grupę osób stać na wyjazdy– wyjaśnia Piotr Henicz, członek zarządu Itaki. Ta firma zamierza w sezonie zimowym wysłać na wczasy 45 – 50 tys. osób, czyli o 50 proc. więcej niż przed rokiem.

Wykupując wycieczkę z dużym wyprzedzeniem, warto ubezpieczyć się na wypadek rezygnacji. – Wiele firm w ramach promocji first minute oferuje ubezpieczenie jako bonus – mówi Magdalena Krzywosińska.

Reklama
Reklama

– Ubezpieczyciel zwróci pieniądze, gdy klient udokumentuje, że nie może jechać z ważnych przyczyn. Biura podróży mają obowiązek oferowania tego ubezpieczenia, ale od klienta zależy, czy je wykupi – dodaje Piotr Zawistowski, prezes Triady. Jego firma oferuje własny produkt quasi-ubezpieczeniowy OKAZ. – To, jaką część wpłaconej sumy otrzyma z powrotem klient, który rezygnuje, zależy od tego, na ile dni przed wyjazdem nas o tym poinformuje – wyjaśnia.

Od 1 kwietnia 2007 do 31 marca 2008 r. sprzedaż wycieczek zimowych miała 17-proc. udział w przychodach Triady wobec 7 proc. rok wcześniej.

Rozpoczęcie sprzedaży wycieczek z dużym wyprzedzeniem to pozytywne zjawisko. Tak jest w całej Europie.

Teraz klienci polskich biur podróży także mogą dużo wcześniej zaplanować sobie wyjazd i dostać za to zniżki.

Nie ma w tym żadnego niebezpieczeństwa, jeśli jedziemy ze sprawdzonym touroperatorem. A nawet gdyby zbankrutował, musi mieć ubezpieczenie, więc klienci dostaną zwrot pieniędzy. Warto też, żeby turyści pomyśleli o wykupieniu ubezpieczenia na wypadek rezygnacji z imprezy. Wówczas jeśli okaże się, że ich plany się zmieniły i nie mogą pojechać na wycieczkę, także dostaną zwrot pieniędzy.

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama