UPC stawia na usługi cyfrowe

W przyszłym roku UPC zakończy wart ponad 500 mln zł program rozbudowy własnej sieci kablowej. Zdaniem szefa spółki Simona Boyda to bardziej opłacalna inwestycja niż przejęcia konkurencyjnych sieci.

– Obecnie 80 proc. naszej sieci umożliwia świadczenie trzech usług telekomunikacyjnych. To przekłada się bezpośrednio na wzrost przychodów. Nominalne ceny naszych produktów spadają‚ ale przychody od pojedynczego abonenta rosną‚ ponieważ coraz częściej kupuje on dwie lub trzy usługi. Wzrost przychodów spółki w Polsce jest jednym z najwyższych uzyskiwanych przez UPC w Europie – mówi Simon Boyd‚ szef UPC Polska. Przychody spółki w 2007 r. wyniosły ok. 627 mln zł‚ czyli o 100 milionów więcej niż w 2006 r.

– Rynek ma potencjał‚ dlatego spodziewamy się równie szybkiego zwiększania przychodów w tym roku – mówi Boyd. Ich wzrost spowodowany jest zwiększającą się liczbą klientów usług internetowych (50 proc.) i telefonicznych

(o 80 proc.) Liczba abonentów telewizji analogowej prawie już nie rośnie‚ ale UPC przekonuje ich do zakupu nowoczesnych usług cyfrowych.Operator wprowadził je do komercyjnej oferty w maju i nie chce się na razie chwalić liczbą abonentów.

Usługi cyfrowe są dosyć drogie‚ a ich zasięg na razie ograniczony do Warszawy i południa kraju (Katowice‚ Kraków‚ Wrocław). W tym tygodniu UPC rozpoczęło testowanie ich w Trójmieście.

UPC zależy na popularyzacji tych usług‚ bo w przeliczeniu na abonenta zarabia na nich więcej (średnio 83 zł) niż na trzech pozostałych. Operator wierzy też w usługi świadczone w typowej sieci kablowej i dlatego nie walczy o klientów Telekomunikacji Polskiej (jak to robi Netia‚ Tele2‚ a zapowiada inny operator kablowy Multimedia). Według Simona Boyda prawdopodobnie bardziej efektywnie, niż konkurując z TP SA, będzie można wydać pieniądze na przejmowanie konkurentów.

– Jeżeli popatrzymy na kurs Multimedia Polska‚ to od chwili debiutu spadł o połowę. Rynek kablowy się zmienił‚ ale nie wiem‚ czy mniejsi operatorzy też tak na to patrzą. Rośnie popyt na usługi internetowe‚ przychody wszystkich sieci rosną‚ zyski są dobre. Sytuacja może się zmienić‚ kiedy Telekomunikacja Polska zacznie oferować na naprawdę dużą skalę usługi telewizyjne. Czeka nas również przejście na cyfrowe nadawanie telewizji naziemnej‚ w wyniku którego kilkanaście kanałów telewizyjnych w dobrej jakości dostępnych będzie bez abonamentu na terenie całego kraju. Sieci kablowe‚ które stawiają na tani produkt, będą miały wtedy kłopoty – przewiduje Simon Boyd. Jego zdaniem w tym roku nie należy się jeszcze spodziewać dużych transakcji na rynku.

Rz: Czy UPC będzie brało udział w konsolidacji polskiego rynku kablowego?

Simon Boyd:

Jest czterech dużych operatorów, a to i tak już zbyt wielu‚ a przecież obok działa kilkuset mniejszych. Bacznie obserwujemy rynek‚ ale dla nas decydujące jest‚ by przejęcie miało ekonomiczny sens. Interesują nas przede wszystkim duże przejęcia‚ ponieważ ich realizacja jest równie pracochłonna jak tych mniejszych‚ a korzyści – znacznie większe. Druga kluczowa sprawa to lokalizacja przejmowanego operatora. Jeżeli znajduje się zbyt daleko od naszej sieci‚ to koszty integracji mogą się okazać zbyt wysokie.

W jakich rejonach Polski UPC powinno się jeszcze umocnić?