Ponad połowa portfela spółek ubezpieczeniowych grupy Europa mierzona wielkością przyjętego ryzyka to różne produkty związane z kredytami hipotecznymi.
Czy gdyby w Polsce wystąpił kryzys, podobny do amerykańskiego kryzysu kredytów hipotecznych podwyższonego ryzyka (subprime), mogłoby to spowodować upadłość spółek Europy? Takie obawy od początku roku pojawiają się wśród polskich ubezpieczycieli. – Robiliśmy testy kryzysowe dla polskiego rynku – mówi „Rz” Krzysztof Rosiński, wiceprezes spółek ubezpieczeniowych grupy. – Zanim Europa zniknęłaby z polskiego rynku, wcześniej zbankrutowałoby kilka dużych banków, a przynajmniej wymagałoby pomocy NBP.
W pierwszym półroczu Europa Życie zebrała ponad miliard złotych składki, czyli 2,5 razy więcej niż przed rokiem. Spółka majątkowa grupy Europa chwali się zaś 133 mln złotych składki zebranej w pierwszym półroczu (o 40 proc. więcej). Tegoroczny sukces spółka życiowa zawdzięcza dużej aktywności w sprzedaży produktów strukturyzowanych. – Od początku ubiegłego roku Europa uruchomiła ponad 300 nowych „struktur” – zaznacza Jacek Podoba, prezes zarządu towarzystw grupy. Dotychczas w te instrumenty finansowe Polacy zainwestowali ponad 12 mld złotych. Eksperci szacują, że w tym roku zainwestują co najmniej pięć miliardów złotych.
Obie spółki grupy przynoszą zyski. Firma majątkowa wypracowała w pierwszych sześciu miesiącach roku 38,3 mln złotych zysku netto (wg standardów MSR), czyli o ponad 4 proc. więcej niż przed rokiem. Z kolei Europa Życie chwali się aż 3,5-krotnym wzrostem wyniku finansowego do 10,7 mln złotych.