O tym, że Rosjanie będą dążyli do powstania kartelu gazowego, ostrzegało NATO w 2006 roku. Wówczas jednak miały do niego wejść Rosja, Algieria, Libia, Katar, kraje Azji Środkowej, być może również Iran. Ten nowy monopol miał za zadanie wzmocnić pozycję Rosji wobec Europy. Teraz Rosjanie wspominają, że zainteresowane byłyby jeszcze Wenezuela, Nigeria, Egipt i Indonezja.
Katar i Rosja są dzisiaj największymi producentami gazu na świecie, Katar zaś dodatkowo ma największe potwierdzone rezerwy tego surowca. Irański minister ds ropy Gholam Hossein Nozari zapewniał, że „wielka gazowa trójka” będzie nalegała na stworzenie takiej organizacji.
– Podjęliśmy kluczową decyzję. Jest powód, aby stworzyć taką organizację, i jest zgoda, aby do tego doszło – mówił Nozari. Zdaniem uczestniczącego w teherańskim spotkaniu prezesa Gazpromu Aleksieja Millera w ramach kartelu uzgadniano by wspólne inwestycje. Pomysł stworzenia gazowego OPEC będzie teraz tematem rozmów ministrów spraw zagranicznych Iranu, Kataru i Rosji, a w przyszłym tygodniu mają się zacząć narady techniczne.
Pomysłodawcą powstania takiej organizacji jest irański przywódca ajatollah Ali Chamenei. Potem tę koncepcję poparli w 2007 roku Władimir Putin i emir Kataru Szejk Hamad bin Chalifa al Thani.
[wyimek]340 dol. płaci Polska za tysiąc m sześć. rosyjskiego gazu. Rosjanom zależy na podwyżce opłat[/wyimek]