Chociaż było blisko, Mobyland‚ właściciel licencji radiowej 1800 MHz (szósty operator komórkowy w Polsce)‚ nie podpisał umowy z arabskimi funduszami inwestycyjnymi‚ które miałyby sfinansować budowę nowej sieci w Polsce. Aktualni właściciele spółki nie rezygnują jednak z szukania innych inwestorów.

– Dodatkowe fundusze pozyskamy w terminie dłuższym, niż wcześniej zakładaliśmy. Licencja jest udzielona na 15 lat‚ nie możemy więc podejmować pochopnych decyzji co do sposobu i struktury realizacji projektu – mówi Andrzej Voigt‚ członek zarządu Mobylandu.

Według jego słów środki finansowe zapewnia na razie włoska Eutelia‚ główny współudziałowiec spółki. Drugim jest AV Inwestor‚ spółka Andrzeja Voigta. Można szacować‚ że Mobyland potrzebuje co najmniej kilkaset milionów złotych w zależności od przyjętego modelu działania.

Mobyland zdobył licencję na częstotliwość radiową w ubiegłym roku kosztem 102 mln zł. Zgodnie z jej warunkami powinien pokryć tą siecią 15 proc. populacji Polski do końca przyszłego roku. Nowi gracze na rynku komórkowym‚ jak Play czy Centernet‚ zawierają zwykle umowę z jednym z dotychczasowych graczy i korzystają z ich infrastruktury w czasie budowy sieci. Mobyland nie ma jeszcze takiej umowy.