Będzie polski klaster CO2?

Region łódzki i Górny Śląsk oraz działające w nich firmy walczące o unijne dotacje na czyste technologie węglowe mogą stworzyć klaster – dowiedziała się „Rz”. Z naszych informacji wynika również, że decyzja o podziale środków na instalacje wychwytu i magazynowania CO2 przesunie się do 2010 r.

Publikacja: 10.03.2009 20:46

Firmy, które starają się o dotację na wychwytywanie i magazynowanie CO2 (tzw. CCS) – czyli Zakłady Azotowe Kędzierzyn (ZAK) w konsorcjum z PKE z grupy Tauron oraz Elektrownia Bełchatów z PGE – na razie oficjalnie nie komentują tych informacji. Potwierdził je jednak dr Andrzej Siemaszko, polski delegat do Europejskiej Platformy Zeroemisyjnej (organ skupiający przedstawicieli krajów UE oraz największych koncernów energetycznych). To właśnie na tym forum we wtorek elektrownia Bełchatów i ZAK zaprezentowały – po raz pierwszy wspólnie – projekty swoich instalacji. I to ta platforma jako organ opiniotwórczy doradzi Komisji Europejskiej, które z 12 tzw. projektów flagowych (pilotażowe instalacje CCS) zostaną dofinansowane. A jest o co walczyć. Projekty zostaną sfinansowane ze sprzedaży puli emisji 300 mln ton CO2.

- Przy cenie 40 euro za tonę każda instalacja dostanie do 1 mld euro – mówi w rozmowie z „Rz” europoseł prof. Jerzy Buzek, który wspiera w Brukseli polskie projekty CCS.

Obecnie, z powodu spowolnienia gospodarczego, cena praw do emisji znacznie spadła (przekracza niewiele ponad 10 euro za tonę), co oznacza, że jeden projekt flagowy może liczyć na dofinansowanie w wysokości ok. 275 mln euro. Tymczasem budowa instalacji np. w ZAK to koszt 5,6 mld zł.

Jednak, jak dowiedziała się „Rz”, sam podział środków, mimo wcześniejszych zapowiedzi nastąpi nie w tym, a w przyszłym roku. W czerwcu, a nie w kwietniu ma zostać przyjęta dyrektywa CCS, zaś dotacje mogą być ogłoszone w pierwszym kwartale 2010 r. – To szansa, by polskie projekty przygotować jeszcze lepiej – przyznaje „Rz” osoba zbliżona do jednej z inwestycji. To również szansa na wyższą dotację. W 2010 r. koniunktura powinna być lepsza, więc ceny praw do emisji a zatem i wysokość wsparcia dla projektów będą wyższe.

Jerzy Buzek ostrożnie ocenia pomysł klastra. – Obawiam się, że UE może powiedzieć : "w porządku, jest klaster, ale dotacje dostanie tylko jeden projekt z klastra, jako projekt wspólnej reprezentacji". A my musimy mieć dwie instalacje – podkreśla. – 96 proc. energii elektrycznej wytwarzamy z węgla, w najbliższym czasie musimy zmodernizować 40 proc. konwencjonalnych bloków energetycznych. Dlatego CCS jest dla nas tak ważny – podkreśla były premier.

Platforma Zeroemisyjna do końca tego roku ogłosi kryteria konkursu na 12 projektów flagowych. 20 wstępnych już znamy: m.in. skala projektów powinna umożliwiać ich zastosowanie także komercyjne, projekty powinny minimalizować emisję CO2, instalacje powinny ruszyć do 2015 r., preferowane będą projekty pozwalające na transport CO2, a także włączenie do sieci innych emitentów tego gazu.

– Wtorkowa prezentacja w Brukseli wypadła świetnie i według mnie zrobiła bardzo dobre wrażenie – ocenia Buzek i dodaje, że jego zdaniem siłą polskich projektów jest to, że są kompletnie różne. Bełchatów (gdy otworzy blok 858 MW będzie największą elektrownią konwencjonalną na świecie) to elektrownia na węgiel brunatny. A ZAK i PKE – to projekt budowy kompleksu energochemicznego, gdzie wychwytywany CO2 nie tylko byłby magazynowany pod ziemia, ale 30 proc. gazu służyłoby firmie do wytwarzania metanolu, m.in. do produkcji formaliny i estrów. Zaś kompleks energetyczny zastąpiłby dzisiejszą starą elektrownię Blachownia. Byłaby to elektrownia poligeneracyjna do jednoczesnej produkcji energii elektrycznej, ciepła i gazu syntezowego (projekt zakłada bowiem również zgazowanie węgla).

Firmy, które starają się o dotację na wychwytywanie i magazynowanie CO2 (tzw. CCS) – czyli Zakłady Azotowe Kędzierzyn (ZAK) w konsorcjum z PKE z grupy Tauron oraz Elektrownia Bełchatów z PGE – na razie oficjalnie nie komentują tych informacji. Potwierdził je jednak dr Andrzej Siemaszko, polski delegat do Europejskiej Platformy Zeroemisyjnej (organ skupiający przedstawicieli krajów UE oraz największych koncernów energetycznych). To właśnie na tym forum we wtorek elektrownia Bełchatów i ZAK zaprezentowały – po raz pierwszy wspólnie – projekty swoich instalacji. I to ta platforma jako organ opiniotwórczy doradzi Komisji Europejskiej, które z 12 tzw. projektów flagowych (pilotażowe instalacje CCS) zostaną dofinansowane. A jest o co walczyć. Projekty zostaną sfinansowane ze sprzedaży puli emisji 300 mln ton CO2.

Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?