Zdaniem ekspertów Energoprojektu – Katowice oraz Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla (IChPW), które pracowały nad analizą na zlecenie resortu, instalacja do produkcji metanolu to w polskich warunkach najbardziej opłacalna technologia wytwarzania paliw z węgla.Polska od lata bada czyste technologie węglowe, m.in. dlatego, że zgodnie z zapisami pakietu klimatycznego musimy zredukować emisję CO2. Z drugiej jednak strony rząd nie chce rezygnować z wykorzystania rodzimych złóż paliwa, dzięki któremu nie trzeba się uzależniać od importu.
Jednym ze sposobów innego niż energetyczne wykorzystania węgla jest jego zgazowanie. W tym procesie otrzymuje się gaz syntetyczny – substytut gazu ziemnego, który jak na razie spółki chemiczne muszą w dużej części importować.
Ze studium wykonalności wynika, że minimalny poziom rentowności dla instalacji produkujących metanol lub wodór to 1-1,2 tys. zł za m[sup]3[/sup]. gazu (bo cena gazu ziemnego dla przemysłu wynosi 1,2-1,4 tys. zł). Z opracowania wynika, że nawet jeśli doliczyć przyszłościowe koszty 100 proc. zakupu praw do emisji CO2, a nawet wychwytywanie i magazynowanie CO2 (tzw. CCS), to produkcja metanolu ze zgazowania węgla będzie opłacalna. W przeciwieństwie do produkcji z węgla paliw płynnych (tu głównym powodem są wydatki inwestycyjne, które w przypadku jednej instalacji mogłyby sięgnąć nawet 10 mld zł, zaś w przypadku instalacji do produkcji metanolu są czterokrotnie niższe).
– By taka instalacja powstała muszą być spełnione podstawowe warunki: musi istnieć zakład chemiczny, mieć niedaleko źródło zaopatrzenia w węgiel oraz miejsce potencjalnego składowania CO2 – wylicza Marek Ściążko, dyrektor IChPW. Dlatego w grę wchodzą Zakłady Azotowe Puławy (z kopalnią Bogdanka i składowiskiem Żyrów – Warka), Zakłady Azotowe Kędzierzyn (z kopalniami Ziemowit i Piast oraz składowiskiem w rejonie Częstochowy), a także dawne Zakłady chemiczne Oświęcim (dziś Synthos – Dwory) z paliwem z kopalni Janina oraz składowiskiem w okolicach Bielska Białej.
Według resortu gospodarki analiza wykazała, że pod względem lokalizacji, infrastruktury oraz dostępu do złóż węgla kamiennego najlepszym miejscem do uruchomienia tego rodzaju instalacji byłyby ZA Kędzierzyn. Zwłaszcza, że spółka ta pracuje już nad studium wykonalności dla zgazowania węgla, a także instalacja CCS (na dotacje na ten ostatni projekt w konsorcjum z PKE stara się o dotację z UE, która na 12 instalacji pilotażowych przeznaczy do 12 mld euro).