Minister skarbu Aleksander Grad zmienia koncepcje swojego poprzednika i włącza do spółki PERN Przyjaźń firmę Operatora Logistycznego Paliw Płynnych (OLPP). To oznacza modyfikację strategii dla sektora paliwowego. Jeszcze nie ma zgody rządu, ale już zarząd PERN przygotowuje się do przejęcia operatora.
Kierujący PERN od czterech miesięcy działacz samorządowy PO Robert Soszyński poinformował wczoraj, że cały ten proces zakończy w ciągu trzech miesięcy. Poprzedni minister – Wojciech Jasiński chciał z PERN wydzielić rurociągi przesyłające paliwo i włączyć je do Operatora. Wywołało to protesty pracowników PERN, który po podziale zajmowałby się tylko Naftoportem i rurociągiem Przyjaźń, przesyłającym rosyjską ropę do polskich i niemieckich rafinerii.
[wyimek]150 mln zł chce wydawać co roku na inwestycje PERN. W planach ma budowę rurociągu i bazy paliw[/wyimek]
W tym miesiącu prezes chce przygotować strategię dla połączonych firm. Kluczowe będą inwestycje. Sama spółka PERN planuje wydatkować po 100 – 150 mln zł rocznie na nowe przedsięwzięcia, a remonty istniejących rurociągów i baz ropy pochłoną ok. 30 mln zł (tylko w tym roku). Własne plany miał też Operator – m.in. budowę nowych zbiorników paliw i rurociągu na Białoruś.
PERN natomiast chce wybudować na potrzeby Orlenu rurociąg z Boronowa do rafinerii Trzebinia oraz dokończyć tzw. trzecią nitkę ropociągu Przyjaźń na odcinku od granicy z Białorusią do rafinerii Orlenu w Płocku. W ciągu trzech lat ma być gotowa baza magazynowania paliwa i ropy koło portu gdańskiego. Prezes Soszyński szuka zagranicznego partnera do spółki celowej. Tym przedsięwzięciem zainteresowany był ostatnio koncern Łukoil, ale szef PERN nie ujawnił, czy na liście potencjalnych partnerów jest ten rosyjski potentat.