Recykling opakowań coraz mniej opłacalny

Spółki przetwarzające surowce wtórne nie chcą ich przyjmować. Punkty skupu płacą za kilogram makulatury zaledwie 1 grosz

Publikacja: 05.05.2009 03:10

Recykling opakowań coraz mniej opłacalny

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Zbieranie opakowań i ich recykling przestały się opłacać. W wyniku kryzysu światowy rynek surowców wtórnych się załamał. – Dotąd firmy odbierały tzw. odpady segregowane za darmo. Teraz muszą dopłacać do swojej działalności, co przełoży się na wzrost opłat za odbiór śmieci od mieszkańców – ocenia Tomasz Pietrusiak, kierownik zespołu ds. opłat za korzystanie ze środowiska w małopolskim Urzędzie Marszałkowskim.

[wyimek]750 mln zł zebrały samorządy z opłat za składowanie odpadów w 2008 r. [/wyimek]

W ubiegłym roku rząd podniósł pięciokrotnie opłaty za składowanie odpadów na wysypiskach (tzw. opłaty marszałkowskie). W tym roku stawka poszła jeszcze wyżej i wynosi już 100 zł za tonę odpadów. To dało impuls do szybkiego rozwoju zakładów recyklingowych, do których można było dostarczać posegregowane śmieci zamiast wywozić je na składowiska. Ale teraz firmy zbierające surowce wtórne nie mają co z nimi zrobić – huty nie chcą już stłuczki szklanej, w Europie jest za dużo makulatury, a kraje azjatyckie wstrzymały import plastiku. – Kraje Europy Zachodniej mają system wspierania recyklingu, tymczasem nasze dopłaty dla tej branży nie są wystarczające – twierdzi Krzysztof Krawczyński, dyrektor Polskiego Systemu Recyklingu.

Według jego obliczeń do każdej tony zebranych odpadów opakowaniowych producenci opakowań dopłacili w ubiegłym roku firmom recyklingowym 25 zł. Musieli, bo w kraju obowiązuje limit odzysku opakowań, którego spełnienie ciąży na ich producentach.

Ale firmy przetwarzające surowce twierdzą, że w obecnych warunkach 25 zł to za mało, by opłacało im się przyjmować odpady. Muszą więc poszukać dodatkowych pieniędzy. – W tej sytuacji kwoty zebrane z opłat marszałkowskich powinny zostać wykorzystane na dopłaty dla firm zajmujących się zbieraniem i recyklingiem opakowań – uważa Michał Dąbrowski z Polskiej Izby Gospodarki Odpadami.

W tym roku z opłat marszałkowskich może być zebranych ok. 1 mld zł. Organizacje branżowe zaproponowały resortowi środowiska, by prawnie zablokować możliwość wykorzystania tych pieniędzy na cele inne niż związane z gospodarką odpadami. Obecnie opłata marszałkowska zasila budżety gmin, powiatów, narodowe i wojewódzkie fundusze ochrony środowiska, a przedsiębiorcy prywatni mogą raz na trzy lata otrzymać wsparcie w ramach pomocy de minimis (do 3 tys. euro).

Zbieranie opakowań i ich recykling przestały się opłacać. W wyniku kryzysu światowy rynek surowców wtórnych się załamał. – Dotąd firmy odbierały tzw. odpady segregowane za darmo. Teraz muszą dopłacać do swojej działalności, co przełoży się na wzrost opłat za odbiór śmieci od mieszkańców – ocenia Tomasz Pietrusiak, kierownik zespołu ds. opłat za korzystanie ze środowiska w małopolskim Urzędzie Marszałkowskim.

Pozostało 81% artykułu
Biznes
Rekordowa liczba bankructw dużych firm na świecie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Święta spędzane w Polsce coraz popularniejsze wśród zagranicznych turystów
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki