[b]Zajrzyj na nasz nowy serwis [link=http://www.rp.pl/temat/309904.html]rp.pl/wegiel[/link][/b]
Mur stanął 12 maja podczas manifestacji górników. Gdy nie zastali budynku zarządu – zamurowali wejście. Zarząd żądał rozebrania konstrukcji, związkowcy nie przyznawali się do samowoli budowlanej.
W końcu ktoś postanowił ich pogodzić. Z inicjatywy społecznej zrodził się pomysł charytatywnej rozbiórki muru. Dochód z cegieł zasili ochronkę działającą przy parafii Miłosierdzia Bożego w Jastrzębiu Zdroju oraz przez parafię św. Katarzyny i Opatrzności Bożej w Jastrzębiu Zdroju. Dzięki temu najbiedniejsze dzieci z miasta pojadą na wakacje, których organizacja stała pod znakiem zapytania po tym, jak wycofali się sponsorzy.
Do 14:30 udało się zebrać 2500 zł.
– W czwartek przeprowadzimy dodatkową zbiórkę wśród kierownictwa naszych kopalń – mówi Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka JSW (spółka skupia sześć kopalń). Gdy w poniedziałek ogłoszono akcję deklarację kupna cegieł z muru złożyli związkowcy, członkowie zarządu spółki oraz samorządowcy. Słowa dotrzymał jedynie zarząd – przed JSW pojawiła się nawet odwołana tydzień temu za opcje przez WZA wiceprezes Grażyna Bula, był też szef JSW Jarosław Zagórowski. Niestety - związkowcy nie dotarli. Dopiero dziennikarze pojechali do nich na kopalnie ze skarbonką.