Rośnie sprzedaż samochodów

W czerwcu kupiono 1,5 tys. aut więcej niż w maju. Także całe półrocze okazało się dla dilerów lepsze niż rok wcześniej

Aktualizacja: 06.07.2009 02:41 Publikacja: 06.07.2009 02:40

Salon Opla

Salon Opla

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Mimo fatalnej sytuacji branży motoryzacyjnej sprzedaż nowych samochodów osobowych w Polsce na razie rośnie. Jak wynika ze wstępnych raportów producentów oraz importerów, do których dotarła “Rz”, w czerwcu na polski rynek trafiło 26 858 nowych aut. To o ponad 6 proc. więcej niż miesiąc wcześniej.

W dodatku w całym półroczu, w którym kryzys gospodarczy najbardziej odbił się właśnie na producentach samochodów, sprzedaż wcale nie spadła. Przeciwnie, w stosunku do pierwszych sześciu miesięcy ubiegłego roku nawet minimalnie wzrosła – z 168,6 do 168,9 tys. Także w maju sprzedaż liczona narastająco od początku roku była wyższa od ubiegłorocznej. Jak podaje Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego, w czasie 12 miesięcy liczonych do maja tego roku od czerwca 2008 r. wzrost sprzedaży wyniósł 3,4 proc.

Te niezłe wyniki mogą się jednak wkrótce skończyć. Tendencja wzrostowa wyraźnie słabnie, co widać w kolejnych podsumowaniach sześciomiesięcznych odnoszonych do tych sprzed roku.  Jeśli wzrost sprzedaży liczony w kwietniu wynosił 4,5 proc., to w maju obniżył się już prawie o połowę, a na koniec czerwca spadł do zaledwie 0,14 proc.

W dodatku od początku roku zwiększa się rozbieżność pomiędzy wielkością sprzedaży w polskich salonach a liczbą nowych rejestracji. Jak informował w końcu czerwca PZPM, ta ostatnia zmniejszyła się o ponad 16 proc. Oznacza to, że jeszcze większy odsetek kupowanych w Polsce nowych aut (prawie jedna piąta) wyjeżdża za granicę, głównie do Niemiec. Przyczyną są dopłaty, jakie kupujący auta dostają w swoich krajach w zamian za złomowanie dotychczasowych pojazdów. Według PZPM w Niemczech wprowadzenie dopłat zwiększyło w maju liczbę rejestracji o 40 proc. rok do roku, a we Francji o 12 proc.

To sprawia, że dystans, jaki pod względem zakupu nowych samochodów dzieli nas od innych państw w Europie, jeszcze się powiększa. – W UE współczynnik sprzedaży na 1 tys. mieszkańców wynosi 30 sztuk, w Polsce – siedem. Ta różnica wynika z braku rozwiązań prawnych promujących zakup nowych aut, które inne państwa już zastosowały – tłumaczy ekspert KPMG Mirosław Michna.

Według wstępnych danych za czerwiec liderem sprzedaży na polskim rynku pozostawała Skoda – 3,2 tys. samochodów. W grupie producentów sprzedających powyżej tysiąca sztuk największy wzrost sprzedaży – ponad 32 proc. – odnotował jednak Opel, który sprzedał ponad 2 tys. aut.

Ten wzrost to efekt zainteresowania tańszymi o VAT samochodami z kratką. – Nasi klienci flotowi zaczęli w czerwcu realizować zakupy, które wcześniej odkładali – wyjaśnia Wojciech Osoś z biura prasowego General Motors Poland. Prawie 19-proc. wzrost odnotowała Toyota, a blisko 14-proc. – Hyundai. Ten ostatni producent zawdzięcza go w dużym stopniu nowemu modelowi i30, który od listopada sprowadzany jest z nowo otwartej fabryki w czeskich Nosovicach. Spadła natomiast sprzedaż Volkswagena – o 6,8 proc., do 2,2 tys. sztuk.

Biznes
Nowe sankcje USA na Rosję. Przejęcie Santandera. Unia kusi naukowców z USA
Biznes
USA daleko do 5 proc. PKB na obronność
Biznes
Budowa fregaty Burza rozpoczęta w Stoczni Wojennej
Biznes
Porozumienie USA–Ukraina. Wyzwanie demograficzne przed nami
Biznes
Poczta Polska staje na nogi? Wyraźna poprawa wyników
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku