Nortel ogłosił w sobotnim komunikacie, że Ericsson zapewni nieprzerwane zatrudnienie co najmniej 2,5 tys. pracowników upadłej spółki. Nie wiadomo jednak, ile osób pracuje obecnie w Nortelu i jaki procent z nich przejdzie pod szwedzkie skrzydła. 15 lipca pracownicy Nortela w Chateaufort (Francja) odstąpili od zamiaru [link=http://www.rp.pl/artykul/334541.html]wysadzenia fabryki w powietrze[/link], gdy dyrekcja obiecała odprawy dla 480 zwalnianych osób.

Sprzedaż majątku kanadyjskiej spółki oznacza przejęcie przez Ericssona nowoczesnych technologii bezprzewodowych CDMA i LTE.

Kanadyjska firma Nortel była kiedyś jednym z największych północnoamerykańskich producentów sprzętu telekomunikacyjnego, jednak w styczniu poprosiła o ochronę przed bankructwem w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych.