Reklama
Rozwiń

Wyścig do gorących źródeł

Gminy coraz chętniej inwestują w eksploatację wód geotermalnych. Przez trzy lata wydatki na ciepłownie czy aquaparki korzystające z gorących źródeł sięgną miliarda zł

Publikacja: 24.08.2009 02:34

Słowacki aquapark Tatralndia

Słowacki aquapark Tatralndia

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Słynne węgierskie uzdrowisko Hajduszoboszlo będzie miało niedługo poważnego konkurenta. Mazowiecki Gostynin rozpoczyna budowę kompleksu geotermalnego. – Wkrótce podpiszemy umowę o wykonanie ośrodka obejmującego balneologię, zabiegi upiększające, baseny na otwartym powietrzu, hotele. Inwestycja ma powstać w ciągu 36 miesięcy; będzie to największy tego typu obiekt w kraju i pierwszy wykonany na podstawie nowej ustawy o koncesjach – zapowiada burmistrz miasta Włodzimierz Śniecikowski. Koncesja pozwala inwestorowi eksploatować źródła do 30 lat.

Cała inwestycja oceniana jest na 300 mln zł. Podobną sumę – 270 mln zł – pochłonie budowa Term Maltańskich w Poznaniu. Gostynin ma jednak znacznie lepsze źródło – pod względem wydajności i temperatury należy ono do najlepszych w kraju. Miasto sfinansowało odwiert, wniosło 17 ha gruntów i dotację z regionalnego programu operacyjnego. Pozostałe koszty pokryje koncesjonariusz. Ma nim być konsorcjum Pol-Aquy i austriackiego Vamedu. – W przyszłości chcemy także przy wykorzystaniu źródeł geotermalnych produkować energię elektryczną – zapowiada burmistrz Śniecikowski.

Gostyniński kompleks, w którym zatrudnienie ma znaleźć tysiąc osób, to tylko jeden z wielu przykładów inwestycji geotermalnych, jakie rozpoczynają samorządy. W ostatnich dwóch latach w kraju zostało uruchomionych pięć rekreacyjno-balneologicznych kompleksów, a kolejnych 15 jest na różnych etapach realizacji. – Zbiorniki z potężnymi zasobami wód termalnych występują na znacznym obszarze Niżu Polskiego. Wciąż wykonujemy analizy w kolejnych lokalizacjach, zainteresowanie miast jest ogromne – mówi dr Wiesław Bujakowski, kierownik Laboratorium Geotermalnego PAN.

Z jego szacunków wynika, że w ciągu najbliższych trzech lat wartość inwestycji związanych z gorącymi źródłami sięgnie w Polsce miliarda złotych. Zaznacza, że rentowność inwestycji zależy od parametrów źródła (temperatura i wydajność) i od tego, jak dużo ciepła wezmą odbiorcy. Wykonanie odwiertu i budowa infrastruktury niezbędnej do eksploatacji źródła to wydatek 20 – 40 mln zł. Gminy zwracają się po dofinansowanie do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Dotacja funduszu to maksymalnie 7,5 mln euro na pokrycie połowy kosztów projektu.

Kilka dni temu Poddębice (Łódzkie) podpisały z funduszem umowę o 6,5 mln zł dotacji. Gmina chce uruchomić oddział balneologii w szpitalu. Geotermalne źródło ma także dostarczać ciepło do szkół, szpitala i aquaparku. Inwestycja ma być ukończona na Euro 2012.

Aquaparki podnoszą opłacalność geotermalnych ciepłowni. Przykładem są Termy Mszczonowskie, które stały się dla lokalnego zakładu geotermalnego głównym klientem. Podobnie jest w Małopolsce, gdzie największym odbiorcą ciepła od Geotermii Podhalańskiej są dwa kąpieliska: zakopiański aquapark i Termy Podhalańskie. – Miasteczka wodne w tym roku przeżywają oblężenie, bo Polacy, zamiast jechać na drogą Słowację, zostają w kraju – cieszy się Czesław Ślimak, szef Geotermii Podhalańskiej.

Biznes
Ustawa Trumpa, obawy firm transportowych, biznes przeciw unijnym regulacjom AI
Biznes
Fundacja rodzinna, czyli międzypokoleniowy skarbiec
Biznes
Microsoft zwolni 9000 pracowników, bo inwestuje w sztuczną inteligencję
Biznes
Del Monte ogłosiło upadłość. Klienci odwrócili się od konserwowanej żywności
Biznes
KE proponuje nowy cel emisji, polski opór wobec ETS2 i umowa USA-Wietnam