– Spółki coraz częściej uprzedzają, że nie prześlą nam raportu w formie książkowej, tylko w elektronicznej. Niektóre załączają po prostu link do rozbudowanej prezentacji multimedialnej w Internecie – mówi Adam Bochnar, dyrektor marketingu w Instytucie Rachunkowości i Podatków, który niedawno zakończył przyjęcia zgłoszeń do IV edycji konkursu „Best Annual report” na najlepszy skonsolidowany raport roczny.
W konkursie, w którym startuje w tym roku ponad 30 spółek, podstawowym dokumentem jest wydruk raportu przesyłanego do Komisji Nadzoru Finansowego, ale pewne znaczenie ma też marketingowa wersja podsumowania roku. – Jest dodatkową informacją o tym, jak spółka chce się pokazać inwestorom i kontrahentom – dodaje Adam Bochnar. Ta dodatkowa informacja do niedawna przekazywana w eleganckich albumach dziś coraz częściej jest elektroniczną prezentacją.
Jako argument za tą zmianą spółki podają zwykle rozwój nowych technologii i względy ekologiczne, ale przyznają, że i tu szukają oszczędności. – Z wersji papierowej zrezygnowaliśmy ze względu na wysokie koszty – wyjaśnia Roman Jamiołkowski, kierownik wydziału komunikacji i CSR w BRE Banku, który raport roczny za ubiegły rok po raz pierwszy opublikował tylko na płycie CD. Wśród dużych giełdowych spółek, które ostatnio zdecydowały się na odejście od papierowej wersji, są grupy TP i Lotos.
[wyimek]1 mln egz. raportu rocznego drukuje co roku globalny koncern IBM [/wyimek]
– Mniejsze koszty i niewielkie zainteresowanie książkową wersją raportu – wylicza Wojciech Jabczyński, rzecznik grupy TP. Jak podkreśla Marcin Zachowicz, rzecznik Lotosu, interaktywny raport zapewnia dużo lepszy dostęp do informacji i jest bardziej przyjazny użytkownikom. Ale nie kryje, że liczy się też efektywność tego rozwiązania – to jedna trzecia kosztów drukowanego raportu.