– Ponieważ na 6 tysięcy ankiet, jakie wysłaliśmy do przedsiębiorstw, odpowiedziała nam co dziesiąta firma, nie traktujemy tego badania jako w pełni reprezentatywnego dla wszystkich małych i średnich firm. Jednak przez to, że analizujemy odpowiedzi na te same pytania zadawane co pół roku, to zmiany lub ich brak w odpowiedziach pokazują trendy zachodzące w całym sektorze – tłumaczy Aneta Piątkowska, dyrektor Departamentu Analiz i Prognoz z Ministerstwa Gospodarki. – Przedsiębiorcy pytani pół roku temu krytycznie oceniali to, co będzie się działo do połowy roku, i teraz potwierdzili swoje prognozy. Obecnie ich przewidywania są nieco bardziej optymistyczne – dodaje Piątkowska.
[srodtytul]Przewaga optymistów[/srodtytul]
– Jeśli co trzecia firma szacuje, że w tym roku będzie miała taki sam wynik finansowy jak rok temu, to oznacza, że wciąż wśród przedsiębiorców nie ma przewagi pesymistów – komentuje Małgorzata Starczewska-Krysztoszek, ekspert PKPP Lewiatan.
A z ankiety wynika, że pierwsze sześć miesięcy roku było dla małych firm kiepskie. Prawie połowa miała mniejsze przychody niż rok i pół roku temu.
W lipcu trzy razy więcej właścicieli firm zatrudniających do dziewięciu pracowników przyznało, że ich przychody spadły w I półroczu, a tylko ok. 11 proc. powiedziało, że wzrosły. Podobnie źle swoją kondycję na podstawie malejących przychodów oceniło 47 proc. firm małych (do 50 pracowników) oraz 44 proc. firm, gdzie zatrudnionych jest do 249 osób. – W obu przypadkach udziały te były najwyższe od 2000 roku – dodaje Piątkowska.