Restauracja zapowiadała przed dwudniową aukcją w poniedziałek i wtorek w Paryżu, że liczy na milion euro. Sukces był pełny: sprzedano wszystkie zestawy butelek wystawionych na sprzedaż, a łącznie zapłacono za nie 1,542 mln euro — podała firma Piasa, która zorganizowała sprzedaż.
Aukcja rozpoczęła się pod dobrym znakiem, bo jedna z trzech butelek koniaku Le Clos du Griffier (fine Champagne) rocznik 1788, najważniejszych w całej imprezie, uzyskała 25 tys. euro. Pieniądze z jej sprzedaży były przeznaczone dla stowarzyszenia Petits Princes, spełniającego marzenia chorych dzieci. Dwa pozostałe koniaki sprzedano za 21 066 i 18 588 euro.
We wtorek kolekcjonerzy i amatorzy dobrych marek walczyli najpierw o białe wina (Cotes-du-Rhone, alzackie, z dorzecza Loary), następnie o czerwone Pommard, Volnay (kilka butelek z 1885 r.) czy Vosne Romanée i inne trunki burgundzkie, stanowiące większość restauracyjnej piwnicy. Skrzynka 6 butelek Vosne Romanée 1988 z domeny Henri Jayer uzyskała cenę 6320 euro, a szacowano jej wartość na 2750. Zestaw 12 butelek Chateau Haut-Brion 1989 „poszedł” za 6070 euro.
Wcześniej za dwie butelki Vouvray 1919 z domeny Huet zapłacono 600 euro wobec wyceny 280. Wiele win z dorzecza Loary uzyskało co najmniej dwu krotność ceny szacunkowej. Rekordową 2700 euro zapłacono za każdą z czterech butelek Vouvray „Goutte d'or” 1990 z domeny Foreau, a właściciele oceniali cały zestaw na 325 euro.
[srodtytul]Koneserzy z całego świata[/srodtytul]