Decyzja WSA umożliwia otwarcie ścieżki prawnej do podważenia decyzji środowiskowej, a w dalszej kolejności koncesji na budowę odkrywki Tomisławice.
W wydanym oświadczeniu kopalnia Konin podkreśla, że WSA w Poznaniu nie zajmował się wprost decyzją środowiskową wójta gminy Wierzbinek, a jedynie badał zasadność odmowy przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Koninie stwierdzenia nieważności tej decyzji, która nadal pozostaje w obrocie prawnym.
- Jednocześnie WSA w Poznaniu w ustnym uzasadnieniu podkreślił, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do stwierdzenia, że: inwestycja polegająca na budowie odkrywki Tomisławice może stanowić zagrożenie dla środowiska; wydając decyzję środowiskową naruszono przepisy tzw. Dyrektywy Siedliskowej i Ramowej Dyrektywy Wodnej; w trakcie postępowania prowadzonego przez wójta gminy Wierzbinek naruszono prawo stron do udziału w postępowaniu, na co wskazywali skarżący - czytamy w stanowisku kopalni Konin.
Jak podkreślono w oświadczeniu, wyrok WSA w Poznaniu wskazuje na uchybienia w konstrukcji aktu, jakim jest zaskarżona decyzja wójta gminy Wierzbinek i w tym zakresie należy stwierdzić, że są to zarzuty natury formalnej. W istotnych kwestiach dotyczących oddziaływania inwestycji na środowisko WSA w Poznaniu nie podzielił zarzutów skarżących.
Kopalnia podkreśla, że wyrok nie jest prawomocny, każdej ze stron przysługuje prawo złożenia skargi kasacyjnej do NSA. Konkretne stanowisko kopalni Konin w tej sprawie będzie można przedstawić po doręczeniu przez WSA w Poznaniu pisemnego uzasadnienia wyroku.