Eksport polskiego węgla wreszcie rośnie

W pierwszym kwartale Polska sprzedała za granicę ponad milion ton węgla więcej niż w podobnym okresie w 2009 roku. Nieznacznie spada import

Publikacja: 19.05.2010 04:16

Jeśli kopalnie nie podniosą cen węgla dla energetyki, jest szansa, że import paliwa do Polski będzie

Jeśli kopalnie nie podniosą cen węgla dla energetyki, jest szansa, że import paliwa do Polski będzie malał. Wiele zależy także od cen węgla na świecie.

Foto: Rzeczpospolita

Od 2008 r. Polska, największy producent węgla kamiennego w UE i drugi (po Rosji) w Europie, jest importerem tego surowca netto. W tym roku pojawia się jednak cień szansy na zmianę tej sytuacji.

– Jeśli nadal będziemy importerem netto, to różnica między importem a eksportem będzie bardzo mała – mówi „Rz” Jerzy Galemba, rzecznik Węglokoksu, głównego eksportera polskiego czarnego złota. – W zeszłym roku wyeksportowaliśmy 6,7 mln ton paliwa, w tym będzie to ok. 8,5 – dodaje.

Zdaniem prezesa Bogdanki Mirosława Tarasa jest duża szansa, że import zamknie się w 6 – 8 mln ton. A w tej sytuacji Polska znów byłaby węglowym eksporterem netto. Co jest tego przyczyną?

– Śląsk zdecydował się sprzedać zapasy z kopalnianych zwałów za granicę. Poza tym Rosjanom coraz mniej opłaca się sprzedawać węgiel do Polski, gdzie cena polskiego paliwa jest stabilna, a na rynkach zagranicznych rośnie. A dla polskich odbiorców rosyjski węgiel nie jest już tak tani jak wcześniej – tłumaczy Taras. Zwłaszcza że polskie kopalnie nie zafundowały w tym roku podwyżki energetykom.

– Poza tym zmienił się kurs złotego i węgiel z portów ARA, który kosztuje ponad 90 dol. za tonę, w przeliczeniu na polską walutę jest droższy – zauważa Galemba.

Polski węgiel w I kwartale docenili m.in. Niemcy. Kupili 1,16 mln ton węgla z Polski (w I kw. 2009 r. ponad połowę mniej). Więcej o 0,22 mln ton kupili też Brytyjczycy. A 0,2 mln ton pojechało już do Francji, która w ubiegłym roku w ogóle nie kupowała naszego węgla.

Od 2008 r. Polska, największy producent węgla kamiennego w UE i drugi (po Rosji) w Europie, jest importerem tego surowca netto. W tym roku pojawia się jednak cień szansy na zmianę tej sytuacji.

– Jeśli nadal będziemy importerem netto, to różnica między importem a eksportem będzie bardzo mała – mówi „Rz” Jerzy Galemba, rzecznik Węglokoksu, głównego eksportera polskiego czarnego złota. – W zeszłym roku wyeksportowaliśmy 6,7 mln ton paliwa, w tym będzie to ok. 8,5 – dodaje.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca