Karabiny maszynowe obronią Zakłady Mechaniczne Tarnów

Zakłady Mechaniczne Tarnów, producent karabinów maszynowych i snajperskich, broni automatycznej i artyleryjskiej a także... obrabiarek, szykują się do prywatyzacji cywilnej części firmy. Jeszcze w tym roku przejmie ją angielski inwestor. Tarnów skupi się na produkcji uzbrojenia

Aktualizacja: 22.07.2010 18:55 Publikacja: 22.07.2010 18:19

Karabiny maszynowe obronią Zakłady Mechaniczne Tarnów

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Karabiny maszynowe obronią Zakłady Mechaniczne Tarnów

Brytyjska spółka 600 Group, jeden z największych europejskich dostawców obrabiarek i narzędzi (powiązany z Colchester — Harrison) już teraz na zasadach komercyjnych instaluje w Tarnowie własne maszyny, które podniosą jakość i atrakcyjność rynkową małych i średnich polskich tokarek a także całych tokarskich i frezerskich centrów obróbczych ze sterowaniem numerycznym. — Umowa z inwestorem przewiduje, że po okresie produkcyjnego sprawdzianu kooperacyjnego Brytyjczycy wejdą ze swoim kapitałem i obejmą na początek 75 proc udziałów w wyodrębnionej cywilnej części tarnowskiej spółki —mówi Krzysztof Jagiełło prezes zakładów.

Szef tarnowskiego przedsiębiorstwa, które zatrudnia 640 pracowników a w zeszłym roku miało przychody na poziomie 66 mln zł, nie ukrywa, iż firma, należąca do obronnej grupy Bumar, zamierza się skoncentrować na produkcji broni.

[srodtytul]Konstruktorzy dołączą do producentów[/srodtytul]

Edward E. Nowak, szef Bumaru zapowiada iż tarnowski ośrodek produkujący broń maszynową zostanie w najbliższych miesiącach dodatkowo wzmocniony poprzez integrację Zakładów Mechanicznych z ambitnym miejscowym Ośrodkiem Badawczo — Rozwojowym Sprzętu Mechanicznego.

— Z OBRSM, który ma swoją siedzibę i pracuje w sąsiedztwie, łączy nas wieloletnia współpraca i sporo udanych projektów, jak m.in. budowa zdalnie sterowanego modułu uzbrojenia Kobuz, czyli bezzałogowej wieży z karabinem maszynowym, przeznaczonej do instalowania na transporterach i innych opancerzonych pojazdach — mówi prezes Jagiełło. Zintegrowanie ośrodka badawczo rozwojowego z ZM pozwoli w przyszłym tarnowskim centrum uzbrojenia wykorzystywać efekt synergii — potwierdza prezes Nowak.

[srodtytul]„Pilica”, „Tor” i kontenerowe strzelnice[/srodtytul]

Krzysztof Jagiełło chciałby aby w przyszłym tarnowskim skonsolidowanym ośrodku powstawały całe zautomatyzowane systemy uzbrojenia: zdalnie sterowane wieże bojowe do pojazdów, czy artyleryjskie zestawy przeciwlotnicze takie jak „Pilica” — wykorzystujące armaty kal. 23 mm połączone z urządzeniami elektronicznego rozpoznania i kierowania ogniem. To rozwinięcie wcześniejszych artyleryjskich systemów przeznaczonych do bezpośredniej obrony wojskowych baz i strategicznych obiektów, przed atakiem z powietrza.

W ZM jest ponadto miejsce do rozwijania broni maszynowej i automatycznej kal. 7,62; nowych generacji specjalnych karabinów snajperskich 12, 7 mm Tor (partię tej broni zamówiły właśnie w Tarnowie siły zbrojne Arabii Saudyjskiej), czy rewolwerowych, automatycznych granatników 40 mm. Od zeszłego roku ZM, jedyne w kraju, robią nowoczesne, kontenerowe strzelnice.

— Trafiliśmy w rynkową niszę. Zamawia je policja, potrzebuje armia i stowarzyszenia strzeleckie — mówi prezes Jagiełło. Teraz tarnowska spółka w swojej strategii zaczęła uwzględniać nieoczekiwany, wyraźny wzrost zapotrzebowania na broń strzelecką nawiązującą do radzieckich wzorów. — Potrafimy budować i modernizować karabiny maszynowe tak, by można je było było wykorzystywać w systemach przyjętych na Wschodzie i warunkach technicznych obowiązujących w NATO — mówi prezes ZM Tarnów.

Biznes
Aktywa oligarchów trafią do firm i osób w Unii poszkodowanych przez rosyjski reżim
Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne