Nowak-Gocławski podkreśla, że rozmowy o połączeniu trwają już od dłuższego czasu i jest w nie zaangażowany Grzegorz Rojewski, który od początku września przejmie stery spółki Doradcy24.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że spółka rozmawia z grupą A-Z Finanse (spółki A-Z Finanse i GoldenEgg), która ma podobny do niej profil biznesowy (stawia na sprzedaż hipotek i ubezpieczeniowych produktów inwestycyjnych). Prezes Nowak-Gocławski nie chciał zdradzić nazwy podmiotu, z którym toczą się negocjacje.
Z naszych informacji wynika, że inwestycję w spółkę rozważa Quercus TFI. – To prawda, że obserwujemy tą firmę. Ale na razie nie zostały podjęte żadne decyzje – twierdzi Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI. W tej chwili firma Doradcy24 jest kontrolowana przez biznesmenów Janusza Tchórzewskiego i Tadeusza Uchmanowicza za pośrednictwem spółek BJT i AGU (mają 50,76 proc. papierów)..
W I połowie 2010 r. spółka Doradcy24 miała 7,2 mln zł przychodów ze sprzedaży, czyli o 285 proc. większe, niż w analogicznym okresie ub.r. Mimo to nie zdołała zarobić: straciła 285 tys. zł. W I półroczu 2009 r. straty były jednak znacznie większe (2,8 mln zł). Zarząd tłumaczy, że musiał zwiększyć wydatki na marketing, które mają zaowocować w niedalekiej przyszłości zwiększeniem sprzedaży. W I półroczu br. koszty działalności operacyjnej spółki wyniosły 7,4 mln zł, podczas gdy rok wcześniej było to 3,4 mln zł.
Prezes Nowak-Gocławski zapowiedział, że po odejściu ze stanowiska prezesa zostanie w branży finansowej i niewykluczone, że będzie pełnić stanowisko w firmie konkurencyjnej. Przyznał, że kontroluje 7,22 proc. papierów spółki, 3,1 proc. za pośrednictwem osoby spokrewnionej, a 4,12 proc. poprzez firmę Black Rose Finance, i że część walorów zamierza sprzedać.