Według ministerstwa stan zobowiązań kopalń śląskiego górnictwa na koniec czerwca wynosił w sumie 6,9 mld zł (na koniec 2009 r. 7,7 mld zł).
Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że coraz lepiej ze spłacaniem długów radzi sobie Katowicki Holding Węglowy dzięki emisji obligacji spłacanych surowcem. Przypomnijmy, że w sierpniu ubiegłego roku zadłużenie KHW przekraczało 600 mln zł (według danych spółki na koniec roku spadło o ponad połowę).
Największe zobowiązania kopalnie węgla kamiennego mają z tytułu dostaw i usług – 2,44 mld zł. 1,26 mld zł wynoszą zobowiązania wobec ZUS, Funduszu Pracy i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Budżetowi państwa są winne 472,4 mln zł, a gminom 164,2 mln zł. Z danych resortu wynika jednak, że w pierwszym półroczu realizacja płatności przebiegała praktycznie w 100 proc. (tylko w gminach na poziomie ok. 98 proc.).
Niemniej jednak porównując stan zobowiązań po pierwszym półroczu tego roku ze stanem po półroczu 2009 r. – zobowiązania kopalń wzrosły o 352,5 mln zł.
Według resortu wciąż nie jest zadowalająca płynność finansowa spółek węglowych. A to dość ważne, skoro dwie z nich – Katowicki Holding Węglowy (KHW) i Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW) – mają się znaleźć w ciągu dwóch lat na giełdzie.