Wrzesień to czas, kiedy tradycyjnie kończą się zbiory chmielu. Dlatego właśnie teraz odbędzie się druga edycja kazimierzowskich Profesjonaliów. Podczas imprezy piwowarzy i barmani będą się dzielić wiedzą o sztuce warzenia i podawania złotego trunku.
– Profesjonalia mają promować profesjonalistów, czyli ludzi, którzy nie tylko znają się na tym, co robią, ale dodatkowo piwowarstwo jest dla nich życiową pasją – mówi Anetta Gołda z grupy Żywiec, wicelidera rynku produkcji piwa w Polsce. – Imprezy plenerowe są integralną częścią naszych planów marketingowych. Są jedną z bardziej innowacyjnych form komunikacji z konsumentem i wpływają na wzmocnienie pozytywnego wizerunku marki – dodaje.
Podobnie traktuje je Royal Unibrew, czwarty gracz w Polsce. – W naszym przypadku im marka ma bardziej regionalny charakter, tym rola tego typu imprez jest większa. Wtedy możemy mówić o konkretnym przywiązaniu, odniesieniu do tradycji regionu i kultury – mówi Radosław Kasyk, szef marketingu firmy.
I tak np. Rybnicki Full promowany jest na Śląsku na festynach i biesiadach piwnych, a Łomża podczas wydarzeń o charakterze kulturalnym jak koncerty. Heineken promuje się, sponsorując Open’er Festival, Żywiec poprzez cykl Męskie Granie – koncertów z udziałem m.in. Wojciecha Waglewskiego czy Tomasza Stańki. 25 września w Stoczni Gdańsk odbędzie się stylizowana na latynoski karnawał wielka impreza Desperadosa.
Co roku grupa Żywiec organizuje w Żywcu wielkie święto piwa – Birofilię. Należąca do Carlsberga marka Harnaś jest promowana na odbywających się na Podhalu Tatrzańskich Wiciach. Z kolei Tyskie ma w Chorzowie na Polach Marsowych Beer Fest. – To świetna okazja, by konsument bezpośrednio posmakował naszego piwa – mówi Maciek Partyka z Kompanii Piwowarskiej, do której należą m.in. Tyskie i Lech.